Prezentujemy małą ciekawostkę – wywiad z samym sobą Wojtka Kubiaka, jednego z pomysłodawców projektu „Domowe Koncerty”.
O co chodzi w koncertach domowych?
Koncerty domowe są grane od stuleci. Kiedyś odbywały się w rezydencjach, dworach, na salonach. Dziś w domach inteligencji, biznesmenów, pracowników korporacji czy po prostu u ludzi, którzy kochają muzykę.
Jaki ma to związek z Tobą?
Ja koncerty domowe grywam od dobrych trzydziestu lat. I uwielbiam to. Publiczność blisko, o krok ode mnie. No i czasami żona gospodarza da dobrze jeść!
Dlatego ruszyłeś projekt Domowe Koncerty?
Dokładnie tak. Nie jestem sobkiem, chciałbym, żeby inni muzycy też zakosztowali tego chleba. To mogą być czyjeś urodziny, rocznica ślubu, ale też kompletny brak okazji. Po prostu ktoś wpada na pomysł, żeby zaprosić do siebie i muzyka, i publiczność.
Jak znaleźć takiego muzyka?
Służy do tego nowo powstałe strony www.domowekoncerty.pl lub
www.koncertydomowe.pl. To miejsce kontaktu pomiędzy muzykami i tymi, którzy taki koncert chcą urządzić u siebie, a którzy tej na stronie znajdą bazę muzyków gotowych do grania akustycznych koncertów. Muzycy zainteresowani graniem takich koncertów mogą się do nas zgłosić. Podobnie jak potencjalni organizatorzy domowego koncertu.
Wystarczy wypełnić prosty formularz. Skontaktujemy się z każdym! Cały projekt ruszamy razem z moim przyjacielem Krzyśkiem Sępkowkim. To spółka składająca się z doświadczenia i młodości, więc na pewno wybuchowa! Obaj siebie słuchamy i mamy wiele radości, bo projekt od początku wygląda obiecująco… Proste? Jak flet poprzeczny.