W upalne, majowe popołudnie, w niedzielę 19 maja 2013 roku, miłośnicy gitarowej maestrii spotkali się w krakowskim Auditorium Maximum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pod Wawelem gościł bowiem Al Di Meola.
Wirtuoz gitary pojawił się w stolicy Małopolski na zaproszenie Małgorzaty Urygi, właścicielki Agencji Kabaret. Wybitnemu gitarzyście towarzyszyli muzycy współtworzący z liderem projekt World Sinfonia – barwny akordeonista Fausto Beccalossi, świetny bębniarz Peter Kaszas, grający również na cajonie, oraz drugi gitarzysta Kevin Seddiki.
W wykonaniu kwartetu usłyszeliśmy różnorodne kompozycje, od repertuaru Astora Piazzoli po autorskie aranżacje klasycznych piosenek The Beatles – zresztą najnowsza płyta Ala ma być wypełniona repertuarem słynnej czwórki z Liverpoolu. W Krakowie kwartet Di Meoli zaserwował słuchaczom to, czego można było się spodziewać – wirtuozerską porcję świetnej muzyki z pogranicza jazzu, fusion, ethno z oczywistymi elementami flamenco i brzmień latynoskich. W połowie koncertu Mistrz ceremonii został sam na scenie i wykonał trzy utwory solo, po czym ponownie dołączyli do niego pozostali muzycy. Królowały brzmienia akustyczne, ale Al Di Meola korzystał również z elektronicznych „ubarwiaczy brzmienia”, wzbogacając chwilami brzmienie „pudła” chorusem, pogłosem czy harmonizerem.
Pomimo, że nazwa Auditorium Maximum brzmi dość pompatycznie, to ta sala okazuje się znakomitym miejscem na tego typu imprezy, a muzycy zapewnili dobrą i kameralną atmosferę przepełnioną poczuciem humoru. Dobre nagłośnienie i niezłe światła dopełniły całości, zarówno Artystom jak i organizatorom koncertu można śmiało pogratulować udanej imprezy, mając nadzieję na kolejne tego typu okazje do spotkania z największymi znakomitościami światowej muzyki.
Entuzjastyczna reakcja publiczności spowodowała, że artyści nie pozwolili zbyt długo oczekiwać na bisy, zwieńczone brawurowym wykonaniem nieśmiertelnego „Mediterranean Sundance”, który muzycy wykonali świetnie przy aplauzie zasłuchanej publiki.
Tekst, zdjęcia: Sobass Pawlikowski