W interesującym wywiadzie opublikowanym na stronie Guitar World, Eric Johnson i Mike Stern rozmawiają na temat najnowszego albumu „Eclectic“. Album nagrany w studio Johnson’a w Austin ukaże się 27 października. Pojawi się na nim także perkusista Anton Fig i basista Chris Maresh. Bluesman, jazzman i wykonawca rockowy, Eric Johnson, jest często porównywany do Jimi’ego Hendrix’a i Jeff’a Beck’a. Wirtuoz jazzowy, Mike Stern, ma na koncie współpracę z Blood, Miles’em Davis’em czy Jaco Pastorius’em. Jakiego albumu możemy się zatem spodziewać?
Mike Stern i Eric Johnson zapytani o początki kolaboracji odpowiedzieli Guitar World, że znali się od lat, a ich współpraca rozpoczęła się już przy „Big Neighborhood“, co doprowadziło do zaaranżowania wspólnych koncertów i zebrania do tego celu zespołu. Ich trasa koncertowa trwała dwa tygodnie i zaowocowała propozycją nagrania płyty i dalszych występów. Muzycy powiedzieli Guitar World, że „Eclectic“ jest płytą szczerą, nagraną z głębi serca. Według Stern’a to właśnie liczy się w muzyce najbardziej.
Mike Stern zapytany o sprzęt, z którego korzysta, odpowiedział, że posiada Signature Yamaha Tele oraz dwa wzmacniacze w układzie stereo. Używa też Yamahy SPX-90, Boss‘a DD3, Super Overdrive‘a zmodyfikowanego przez Robert’a Keely’ego. Eric Johnson przyznał, że najczęściej gra na Stratocasterach i 18-wattowym wzmacniaczu zbudowanym przez Bill’ego Webb’a. Korzysta też z chorusa TC Electronic, fuzza, Belle Epoch echo Catalinbread’a oraz flangera TunnelWorm Mr. Black’a.
źródło: guitarworld.com