Dopiero co, w połowie tego roku ukazał się czternasty album studyjny amerykańskich weteranów thrash metalu, a muzycy Megadeth już myślą o jego następcy. Wprawdzie ostatnio lider zespołu, Dave Mustaine, wypowiadał się na zupełnie inne tematy, niż nowa płyta (Dave Mustaine o dorastaniu i grze na gitarze, Dave Mustaine o mediach społecznościowych), ale – jak się okazuje – tym razem basista zdradził nieco szczegółów.
Ostatnia płyta Megadeth zatytułowana „Super Collider” ukazała się 4 czerwca tego roku (recenzja płyty Super Collider), a zespół aktualnie jest w trakcie promującej ją trasy. Mimo to w głowach członków zespołu już kiełkują pomysły na kolejny album. Basista Dave Ellefson powiedział ostatnio w wywiadzie z Phoenix New Times:
„Kiedy tylko ukończymy płytę i jedziemy z nią w trasę, już zaczynamy przerzucać się pomysłami. Nie jesteśmy zespołem, który w trakcie tournée nie tworzy nic nowego, a po powrocie potrzebuje pół roku, żeby się zebrać i napisać nowe piosenki. Dla nas tworzenie nowego materiału trwa cały czas.”
Co prawda, według słów Dave’a za wcześnie jeszcze na szczegóły, ale pierwsze szkice są już na warsztacie:
„Jesteśmy w samym środku Super World Collider Tour, więc na razie nie mamy skrystalizowanej koncepcji, kierunku, grafiki czy tytułów – to przyjdzie za jakiś czas. Ale jeśli chodzi o riffy, teksty i pomysły na piosenki, to proces twórczy zdecydowanie się zaczął.”
W takim tempie jest realna szansa, że nowy album Megadeth ukaże się już w przyszłym roku.