Nowy gitarzysta zespołu Stone Sour, Christian Martucci, opowiada o tym jak wybrał dla siebie wzmacniacz Engl Retro Tube 50 oraz demonstruje jego brzmienie w jednym ze swoich utworów.
[quote_box_center]„Zawsze byłem raczej zwolennikiem vintage’owych wzmacniaczy z jednym kanałem. Kiedy dowiedziałem się, że pojadę w trasę ze Stone Sour wiedziałem, że takie rozwiązanie nie zda egzaminu pod kątem wszechstronności i różnorodności brzmień, które pojawiają się w utworach tego zespołu. Mój przyjaciel Frankie miał głowę Engl Powerball 2, którą mi pożyczył, bo szukałem czegoś co mi się spodoba. Ten wzmacniacz kompletnie mnie zmiótł, więc natychmiast skontaktowałem się z firmą Engl i umówiłem się na spotkanie, by przetestować różne modele. Wszystkie były świetne, ale w momencie gdy podłączyłem się do tego [Retro Tube 50] i uderzyłem pierwszy akord, od razu wiedziałem, że to jest ten wzmacniacz. Ma świetny czysty kanał, bardzo dobry przester – bardzo zbliżony do tego, którego używałem wcześniej, ale jeszcze lepszy. Jest w zasadzie idealny i naprawdę nie widzę potrzeby używania kiedykolwiek innego wzmacniacza.”[/quote_box_center]