Od śmierci legendarnego bluesmana B.B. Kinga minęły prawie dwa tygodnie. Córki muzyka Karen Williams i Patty King są zdania, że ich ojciec został otruty przez menadżera Laverne Toneya i jego asystenta Myrona Johnsona. Toney jest wykonawcą testamentu B.B. Kinga.
W identycznym oświadczeniu córki Kinga ogłosiły: „Wierzę, że mój ojciec został otruty i podano mu nieznane substancje.” Obecnie odpowiednie władze zajmują się sekcją zwłok muzyka. Wyniki przeprowadzonych testów mają być znane w przeciągu 8 tygodni.
źródło: billboard.com