Lipiec to miesiąc imprez i festiwali, a jednym z nich jest odbywający się tradycyjnie w Gdyni Heineken Open’er Festival.
Gwiazdą pierwszego dnia koncertów jest w tym roku PEARL JAM, który jako jedyny z „wielkiej czwórki z Seattle” nie zawiesił swojej działalności.
Zarówno twórczość jak i struktura zespołu oparły się próbie czasu. Co prawda próba przeciwstawienia się w pewnym momencie uwarunkowaniom amerykańskiego przemysłu muzycznego poskutkowała spadkiem obecności zespołu w masowych mediach, ale ze swoją najnowszą płytą PEARL JAM próbuje odrobić te straty i znów wzbić się na szczyty popularności. W lipcowym wydaniu TopGuitar Piotr Nowicki przedstawia swoje spojrzenie na jeden z czterech historycznych filarów muzyki grunge.