Płyta „…And Justice For All” , od momentu jej wydania była powszechnie krytykowana, nawet przez największych fanów zespołu, za praktycznie niesłyszalną gitarę basową, której ścieżki zostały „pogrzebane” w miksie do tego stopnia, że można odnieść wrażenie, jakby w ogóle ich tam nie było. Według Steve’a Thompson’a, Metallica nie wykazuje jednak żadnego zainteresowania naprawieniem tego błędu przy tworzeniu reedycji płyty, z okazji 30-lecia jej wydania.
Steve Thompson, który razem z Michaelem Barbiero, był odpowiedzialny za miks tej płyty, powiedział w programie Talk Toomey Podcast, że jest zaskoczony faktem, iż zespół nie wykazuje żadnej inicjatywy w kwestii poprawienia słyszalności gitary basowej, na mającej wkrótce się ukazać wersji deluxe tego albumu.
Thompson opowiedział również w programie o tym, jak to się stało i dlaczego gitara basowa jest tak słabo słyszalna w oryginalnych nagraniach „…And Justice For All”:
„Pierwszego dnia Lars przyszedł do nas ze zdjęciem tego jak ma wyglądać EQ, decydujące o brzmieniu jego perkusji, a właściwie każdego pojedynczego bębna. Więc powiedziałem do Barbiero ‘Michael, popracuj nad brzmieniami bębnów z Larsem, tak aby zrobić to tak jak on chce i jak już będziesz to miał, to daj mi znać.’
Więc on wykręcił to brzmienie, na które Lars tak się upierał, następnie ja je przesłuchałem i powiedziałem do niego „Stary, to brzmi jak gówno…”. Wyrzuciłem więc wszystkich z pokoju i zacząłem to robić od nowa. Zmieniłem brzmienie bębnów, dałem więcej gitar i bassu, bo ten bass był naprawdę dobry i świetnie się uzupełniał z rytmicznymi gitarami Hetfielda. (…)
Hetfield wszedł zresztą do studia i zaaprobował te zmiany – podobało mu się.
Więc gdy byłem już w pełni gotowy, żeby odsłuchali całość, Lars przyszedł, posłuchał tego przez jakieś 15 sekund I powiedział ‘wyłącz to.’ Po czym podszedł do mnie mówiąc ‘Ughh… Co się stało z brzmieniem moich bębnów?’. Chyba powiedziałem wówczas tylko ‘Ty tak poważnie?’.
Zmieniliśmy więc brzmienie perkusji z powrotem do punktu, gdzie Lars był szczęśliwy, a ja nie… I wtedy on dodał ‘Widzisz gitarę basową?’, ja na to ‘Tak.’, a on ‘Chcę żebyś ściszył te ścieżki o jakieś 5-6 db. Zapytałem ‘Dlaczego?’, na co odpowiedział tylko ‘Po prostu to zrób’. Więc ściszyłem je do poziomu, przy którym praktycznie nie były już słyszalne, a on na to ‘ścisz jeszcze troszeczkę’
Pamiętam, że spojrzałem wtedy na Jamesa, a on podniósł ręce i zapytał tylko ‘Naprawdę? Po co to robić?’.
Na temat nadchodzącej wersji deluxe albumu „…And Justice For All” powiedział:
„(…) Wysłałem im kilka zdjęć i wycinków, ale nie ma po ich stronie jakiejkolwiek woli remiksowania tych nagrań. Chcą to zostawić tak jak jest.
Być może zrobią jedynie mastering na nowo, czy coś (…) I powiem Ci, że tak naprawdę nie wiem nawet czy te oryginalne taśmy mogły być w ogóle zachowane, bo było w nich jakieś pięć milionów zmian dla samych bębnów Larsa. Więc gdybyś miał te materiały i otworzył pudło, byłoby tam prawdopodobnie z 50 milionów kawałków taśmy.
Później dodał jeszcze:
„Długo już z tym żyją. Ja przeżyłem też większość krytyki, bo wszyscy zakładają, że to moja wina. I chyba muszę wziąć to na siebie, bo to moje imię, obok Michaela, figuruje na płycie w sekcji ‘zmiksowane przez’.
Pamiętam jeszcze, że kiedy Metallica została wybrana do Rock And Roll Hall Of Fame i zaprosili nas do wzięcia udziału w ceremonii – co bardzo doceniam – Lars podszedł tam do mnie i powiedział „Steve, co się stało z gitarą basową na tych nagraniach?’
On naprawdę mnie o to zapytał, więc powiedziałem tylko ‘Ok, poddaje się…’ [śmiech]”
Steve Thompson był siedmiokrotnie nagradzany statuetką Grammy i pracował przy ponad 150 diamentowych, platynowych i złotych płytach. Thompson współpracował na przestrzeni lat m.in. z takimi zespołami jak Metallica, Guns N’ Roses, Anthrax, Life of Agony czy Korn.
Źródło: www.theprp.com