Testował: Grzegorz Ufnal
Pierwsza sygnatura ESP zrobiona dla gitarzysty zespołu Rammstein posiadała oryginalne srebrne wykończenie. Gitara zdobyła duże uznanie nie tylko z uwagi na swój wygląd, ale również brzmienie. Nowa propozycja sygnowana nazwiskiem Richard Zven Kruspe idzie dużo dalej i jest obecnie jedną z najbardziej spektakularnych gitar w ofercie ESP.
Nietypowa gitara dla nietypowego gitarzysty. ESP ma na liście swych endorserów wielu oryginalnych artystów – m.in. duet Hammett & Hetfield, Gusa G., George’a Lyncha, Nergala, ale prawdę mówiąc, żadna jej sygnatura nie prezentuje się tak efektownie jak gitary RZK serii Burnt. Historia łączy niemieckiego gitarzystę Richarda Z. Kruspego z japońską firmą ESP od czasu, kiedy ten pierwszy raz odwiedził targi muzyczne we Frankfurcie. Zobaczył tam model ESP 901. Jak sam mówi, kręcił się wokół tej gitary przez długi czas. Obsługa stoiska obserwowała go podejrzliwie, sądząc, że Richard chce gitarę ukraść. Chwytał ją, grał na niej, po czym odkładał na miejsce i odchodził, a po chwili wracał, chwytał, grał i znowu odkładał. Po kolejnym podejściu po prostu kupił ten instrument i ma go do dziś. Od tamtej pory jest na stałe związany z ESP. Na podstawie modelu 901 powstała sygnatura RZK-I. Richard Z. Kruspe podkreśla, że bardzo ceni sobie we współpracy z ESP fakt, że firma jest lojalna względem swoich endorserów, bez względu na ich rosnącą lub, co ważniejsze, malejącą popularność.