Druga generacja efektów Keeley rośnie w siłę. Doczekaliśmy się właśnie upgrade’owanej reedycji słynnego delaya i reverbu pod nazwą Keeley Caverns .
Pierwsza wersja Keeley Caverns ujrzała światło dzienne dwa lata temu i była na tyle popularna, że doczekała się właśnie nowego wizerunku. Trudno się temu dziwić, w końcu połączenie dwóch najpopularniejszych przestrzennych modulacji o rewelacyjnej jakości wykonaniu i jakości brzmienia, musi byś po prostu hitem sprzedaży. Nowy, podwójny efekt Keeley Caverns Delay Reverb V2 łączy w sobie delay i reverb, znakomicie wieńcząc (tego typu modulacje montujemy na końcu łańcucha efektów) każdy pedalboard. Oczywiście w tytułowym urządzeniu reverb i delay może być używany jednocześnie lub oddzielnie, w związku z czym każdy ma swój własny footswitch DPDT. Kostka nie jest duża, ale potencjometry są słusznej wielkości, zatem jej funkcjonalność należy ocenić na piątkę. Cześć pogłosowa ma trójpozycyjny przełącznik dający możliwość wyboru między trybami spring (tremolo w stylu tego z Fendera Delux Reverb), modulation (modulacja w klimatach chorusa) i shimmer (ślady pogłosu podwyższone o oktawę, rewelacyjnie, trochę organowo brzmiące). Potencjometry realizują korekcję parametrów blend (od 0 do 50 na 50%), decay (wybrzmiewanie i zanikanie), warmth (barwa sygnału dry od ciemnej do jasnej) oraz rate shimmer (inne parametry dla każdego trybu). Wszystkie efekty, które zdołałem tutaj ukręcić, miały muzyczny sens i swobodnie dałyby się wykorzystać w różnych częściach utworów – począwszy od pierwszej wersji, to niezmiennie jedna z zalet Cavernsa. Są one cudownie miękkie i rozpływają się w przestrzeni niczym powiew ciepłego letniego powietrza.
Za korekcję delaya odpowiadają potencjometry blend (od 0% do 50 na 50), rate (prędkość modulacji powtórzeń), time (okres powtórzeń, od 30 do 650 ms) oraz repeats (liczba powtórzeń).
Delayowa część efektu ma popularny układ efektu Keeley Magnetic Echo, zaprojektowanego do emulacji analogowego delaya taśmowego. Trójpozycyjny przełącznik modulacyjny daje możliwość wzbogacenia powtórzeń o efekty wow i flutter, a ich intensywność opisano jako deep i light. Nowy Caverns Delay Reverb V2 pozwala wybrać między trybem true-bypass i trails, dając swobodę tworzenia ogromnych przestrzeni dźwięków, wybrzmiewających także po wyłączeniu efektu. Brzmienia delaya również cieszą ucho – są napisane (efekt jest cyfrowy) bezbłędnie, bez żadnych przydźwięków i zagmatwanej modulacji sygnału wet. Pozostaje zatem sam oniryczny, leniwy i gorący dźwięk, który wprowadza nas w błogi i radosny nastrój.
Podsumowanie
Jeśli w ogóle któreś z efektów mają wpływ na naszą psyche, to właśnie te dwa, a Caverns generuje je zachwycająco. Bufor Keeleya dzięki zmianie impedancji na wyjściu zapobiega degradacji sygnału, który przecież wędruje dalej do wzmacniacza.