Wśród tegorocznych nowości na zimowych targach NAMM 2017 w ofercie Tech 21 pojawiła się specjalna edycja słynnego preampu SansAmp zbudowana dla Geddy’ego Lee.
Znany z charakterystycznego stylu gry i z własnego, rozpoznawalnego brzmienia, Geddy Lee zaczął używać efektów Tech 21 w 2001 roku. Najpierw były to dwa preampy: SansAmp RBI oraz SansAmp RPM. Znakomicie zdawały swój egzamin, zajmując ważne miejsce w rigu Geddy’ego, ale przyszedł czas na połączenie wszystkich pomysłów i preferencji basisty w jednym urządzeniu. Mamy tutaj do czynienia z dwoma odseparowanymi równoległymi przedwzmacniaczami dla wykreowania dwóch niezależnych sygnałów wychodzących z urządzenia. Ten pomysł oszczędza miejsce i umożliwia szybszą i łatwiejszą kontrolę nad brzmieniem, bez żadnych kompromisów wobec niego. W obudowie rack 1U zaimplementowano zatem dwa tory (drive – przesterowany i deep – czysty) kształtujące sygnał w nieco inny sposób dla uzyskania bogatego brzmienia, będącego wynikiem połączenia barwy czystej i przesterowanej (kanały można miksować potencjometrami level 1 i level 2). Sekcję drive preampu oparto prawie dokładnie na konstrukcji SansAmp RBI, którą Lee dokładnie zna od lat. W rezultacie powstało urządzenie, które nie tylko zapewni fanom Rush możliwość ukręcenia dźwięków znanych z ulubionych albumów, ale oferuje wszystkim innym basistom praktyczny sposób na znalezienie swojego własnego, oryginalnego tonu. Na ciekawym panelu przednim znajduje się szereg główek potencjometrów, które pozwalają nam na bardzo wiele, jeżeli chodzi o kreowanie mocnego, charakterystycznie ukształtowanego brzmienia. Mamy zatem regulatory drive i blend, semiparametryczny korektor „szeroko pojętego” pasma środkowego (od 170 do 3 kHz), z możliwością cut/boost w zakresie 12 dB, a także nieuniknioną kontrolę bass i treble. Drugi kanał ma po prostu regulację saturation dla zawartości niskich częstotliwości, no i oczywiście kontrolę głośności (level 2). Kanały mają własne wyjścia: 6,3 mm jack lub XLR direct out, wejścia 6,3 mm jack, gniazdo dla tunera oraz jeden układ pętli efektów. Ma także dwa wejścia z przełącznikiem A/B dla natychmiastowej wymiany gitary basowej z funkcją –20 dB. Aby posłuchać, jak bardzo możemy zbliżyć się do brzmienia basisty Rush, poszukajcie na YouTubie filmików z prezentacją SansAmp GED-2112 albo uwierzcie mi na słowo, że można bardzo. Geddy Lee od lat nie używa wzmacniaczy na scenie, a ten fakt pozwala nam na preampie GED-2112 rozpocząć i zakończyć poszukiwania brzmienia Geddy’ego – i to w rozsądnej cenie.