Użytkowanie ESP Eclipse II USA Double Bound Maple Fingerboard Snow White
ESP Eclipse II USA Double Bound Maple Fingerboard Snow White został dostarczony w twardym prostokątnym futerale wraz z certyfikatem autentyczności. Gitara miała założony trochę grubszy komplet strun, bo 11–48. Taki zestaw strun pozwolił na przestrojenie gitary najpierw o pół tonu i drop Db, później jeszcze całość o pół tonu, czyli do D. Ponieważ, jak wspomniałem, instrument ten z racji przetworników EMG należy raczej do grona gitar przeznaczonych do mocniejszego grania, obniżanie stroju wydaje się jak najbardziej właściwe.
Zauważalne już podczas gry na sucho dobre i długie wybrzmiewanie tej gitary chyba nie powinno nikogo dziwić. W gitarze klasy ESP o takiej konstrukcji, z wklejanym gryfem, sensacją byłby brak dobrego i długiego sustainu. W ogóle gitary ESP prezentują oszałamiająco wysoki poziom wykonania (jak na seryjne instrumenty) i równie oszałamiającą jakość brzmienia. Na dodatek poziom tych gitar za każdym razem jest niewiarygodnie równy, a do testów otrzymujemy przecież normalne seryjne instrumenty. Nuda, panowie i panie, nuda! Żeby chociaż gałka odpadła, potencjometr się ukręcił albo trzeszczał, albo coś było niedokręcone. Nic! Gitara jest wyregulowana, ustawiona do gry i przyjeżdża w zawodowym futerale.
Choć każdą gitarę przed zakupem należałoby zawsze osobiście sprawdzać, ESP jest jedną z nielicznych firm produkujących seryjnie, której instrumenty można bez ryzyka kupować w ciemno, nawet przez internet. To taka moja prywatna ocena, bo każdy nowy instrument tej firmy, jaki miałem w rękach, spełniał najwyższe standardy właściwe chyba tylko instrumentom lutniczym. Jedyną kontrowersyjną sprawą ESP Eclipse II USA Double Bound Maple Fingerboard Snow White mogą być przetworniki, dla jednych idealne, dla innych nie do zniesienia.
Pickupy aktywne EMG mają mnóstwo zalet. Zamontowana została tutaj chyba najsłynniejsza w ostatnich latach para humbuckerów EMG 60 przy gryfie oraz EMG 81 przy mostku. Taka sama para jak np. w testowanym niedawno modelu ESP Kirk Hammett. Mostkowy EMG 81 to niezawodnie bardzo zwarty, selektywny ton. Gra szerokopasmowo, dół jest czytelny i klarowny. Zamontowany przy gryfie EMG 60 to jedna z najciekawszych pozycji w ofercie EMG, z natury brzmi jak podr a – sowany singiel. To przetwornik, który pierwotnie został zaprojektowany do zastosowania w modelu Fender Tele- Elite – i ten fakt wiele tłumaczy.
Testowany ESP Eclipse II USA Double Bound Maple Fingerboard Snow White to połączenie bardzo dobrej, klasycznej konstrukcji z bardzo dobrej jakości przetwornikami aktywnymi. Jednak brzmienie tego instrumentu jest zdefiniowane przede wszystkim właśnie przez pickupy EMG.
Dla jednych będzie to niezawodna recepta na dobre brzmienie, ale dla drugich mocny kontrargument, bo trudno się nie zgodzić z faktem, że gitary, owszem brzmią świetnie, ale… zawsze tak samo. Do tego dochodzi inna impedancja przetworników, rezystancja potencjometrów i wynikająca z tego zupełnie inna reakcja na kształtowanie głośności lub barwy gałką volume. Z drugiej strony gitara na pewno spisze się znakomicie, współpracując z nowoczesnymi urządzeniami modellingowymi pokroju Fractal Axe, bo już na wyjściu otrzymujemy możliwie najlepszy technicznie stosunek sygnału do szumów. Dylematy za i przeciw można roztrząsać tutaj na różne sposoby.
Testowany ESP Eclipse II to połączenie bardzo dobrej, klasycznej konstrukcji z bardzo dobrej jakości przetwornikami aktywnymi. Jednak brzmienie tego instrumentu jest zdefiniowane przede wszystkim właśnie przez pickupy EMG. Dla jednych będzie to niezawodna recepta na dobre brzmienie, ale dla drugich mocny kontrargument.