Poznajcie Maxa Lighta, młodego, ale doświadczonego gitarzystę, który swoją grą wskazuje przyszłość gitary jazzowej. Magazyn Jazz Guitar Today przeprowadził z nim ostatnio interesującą rozmowę, której fragmenty przytaczamy.
Max Light pochodzi z Waszyngtonu ale od kilku lat mieszka w Nowym Jorku, co oznacza, że jest w awangardzie jazzu, że to on uczestniczy w jego rozwoju i nadaje mu bieg. Po raz pierwszy zwrócił na siebie uwagę międzynarodowej społeczności muzyki jazzowej jako finalista prestiżowego konkursu Herbie Hancock Guitar Completion w 2019 roku. Wówczas zajął drugie miejsce, ponieważ pierwsze zgarnął nieoczekiwanie Rosjanin Evgeny Pobozhiy.
Max Light ma na koncie jedną płytę nagraną ze swoim trio – Max Light Trio “Herplusme” (Red Piano Records 2020) oraz kilka gościnnych występów na płytach innych artystów (m.in. Noah Preminger „Afterlife”, Jason Palmer „At Wally’s Volume 1 &2”, czy Chris McCarthy „Sonder”).
Postać Maxa Lighta została określona przez dziennikarza Jazz Guitar Today Thomasa Amoriello jako „początek kolejnego rozdziału w historii gitary jazzowej”. To stwierdzenie powinno obudzić w nas czujność, bo choć na pozór Max gra straight jazz, to jednak jego podejście do gitary i jazzu jest na wskroś nowoczesne.
Świadczy o tym między innymi odpowiedź Maxa na pytanie o nie-jazzowe wpływy: „Moim najwcześniejszym muzycznym wpływem był prawdopodobnie Angus Young, gitarzysta prowadzący z AC/DC. Nadal kocham jego dzisiejszą grę, to jeden z najbardziej lirycznych gitarzystów rockowych wszechczasów.”
Moim najwcześniejszym muzycznym wpływem był prawdopodobnie Angus Young, gitarzysta prowadzący z AC/DC. Nadal kocham jego dzisiejszą grę, to jeden z najbardziej lirycznych gitarzystów rockowych wszechczasów
„Kiedy dorastałem, wciągnąłem się w zespoły metalowe, takie jak Pantera, Metallica, a ostatecznie słuchałem zespołów takich jak Between the Buried and Me i Meshuggah. Nadal kocham metal i chodzę na koncerty, kiedy tylko mogę.”

Jeśli chodzi o to, jak chwycił za gitarę, odpowiedział krótko: „Zacząłem grać na gitarze basowej, ale mój brat miał gitarę elektryczną, a kiedy ją wypróbowałem, pomyślałem, że to o wiele fajniejsze i już nigdy jej nie odłożyłem.”
Zacząłem grać na gitarze basowej, ale mój brat miał gitarę elektryczną, a kiedy ją wypróbowałem, pomyślałem, że to o wiele fajniejsze i już nigdy jej nie odłożyłem
Max Light opowiedział także jak przygotowuje się do koncertów i jak wspomina słynny Herbie Hancock Guitar Completion. „Konkurs Herbiego Hancocka był jednym z najbardziej szalonych doświadczeń w moim życiu. To był dawniej Konkurs Monka, o którym wie każdy student jazzu na świecie. Wielu z moich ulubionych współczesnych gitarzystów było w przeszłości jego półfinalistami i finalistami”.
„Myślę, że ostatni konkurs gitarowy, w którym brałem udział odbył się w 2003 roku. Myślałem o tym, cały czas miałem to z tyłu głowy i w końcu pomyślałem, że spróbuję ponownie. Znam tak wielu świetnych gitarzystów w moim wieku, więc zdecydowanie nie byłam pewien, czy w ogóle uda mi się tam zakwalifikować. Zasadniczo na każdym etapie tego konkursu byłem bardzo zaszczycony, że mogłem w tym uczestniczyć i totalnie zszokowany, że zostałem wybrany na finalistę, zwłaszcza po wysłuchaniu wszystkich innych gitarzystów w półfinałach.”
„Było to również naprawdę stresujące doświadczenie. Sama świadomość, że będę grał dla Johna Scofielda i Pata Metheny’ego, była niezwykle onieśmielająca. Granie po występach innych było naprawdę szalone – na przykład próbując brzmieć po swojemu, ale będąc kompletnie wdeptanym w ziemię przez gitarzystów występujących przede mną. Jednak pod koniec tego wszystkiego byliśmy ze sobą naprawdę blisko, a kontakt między nami był niesamowity i inspirujący.”
Granie po występach innych było naprawdę szalone – na przykład próbując brzmieć po swojemu, ale będąc kompletnie wdeptanym w ziemię przez gitarzystów występujących przede mną
Po tych słowach sprawdźmy jak gra Max Light. Poniżej prezentujemy 15-minutowy set w rundzie półfinałowej Międzynarodowego Konkursu Gitarowego Herbie Hancock Institute of Jazz 2019. Wydarzenie miało miejsce 2 grudnia 2019 roku w Smithsonian National Museum of the American Indian w Waszyngtonie.