Revival to fonograficzni debiutanci, którzy od jakiegoś czasu z dużą regularnością pojawiają się na przeróżnych scenach głównie na północy kraju.
Revival są fajni. To jest dobre określenie. Ich album jest pełen rock'n'rolla, zahaczającego momentami o klasykę hard rocka czy heavy metalu. Jest tutaj całe mnóstwo luzu, którego często ze świecą szukać na...
Zimny maj przyniósł falę zimnej muzyki. Maj 2019 roku okazał się obfitować w polskie niezależne produkcje, z których dwie właśnie prezentujemy
Monasterium
Czy ktoś pytał o klasyczny doom metal? Bo akurat mam tu w zanadrzu nowy album krakowskiego Monasterium, zespołu, który wszystkimi ośmioma nogami stoi w takim właśnie doomie i pokornie składa hołd Candlemass, Trouble...
Styczeń i luty zazwyczaj sprzyjają mi w odkrywaniu nowej muzyki. Tak się składa, że wtedy właśnie docierają do mnie najciekawsze rzeczy, które umknęły mi w roku poprzednim. Tak też jest z Here On Earth i Lady Killer – obie z tych nazw migały mi wielokrotnie na facebookowym feedzie, obie widywałem na plakatach tu i ówdzie, obie te kapele koncertowały z zespołami, które znam i...
Wydaje się, że kiedy latem tysiące turystów przejmują plaże i centra miast Trójmiasta, miejscowi chowają się gdzieś po mniej turystycznych zakątkach tej fantastycznej metropolii i zajmują swoimi sprawami. Być może dzięki temu zaraz po zakończeniu sezonu ogórkowego Gdańsk zaproponował dwie na wskroś rockowe płyty, przy czym każda z nich jest zupełnie inna od...
Mound - Bane (2018)Od dobrych paru lat latem na gdańskiej plaży odbywa się Fląder Festival. To fajna impreza – na sensownie przygotowanych scenach prezentują się lokalni i krajowi reprezentanci wszystkiego, co podpada pod jakąś alternatywę. Wjazd za darmo, jest piwko, jakaś szamka, a jak dodatkowo dopisze pogoda, to już w ogóle miód malina. I na tymże festiwalu w tym roku,...
Deathinition - „Online”Jest połowa roku 2018, w zasadzie już druga, a w „Garażu” ląduje płyta wydana w 2017 roku, a nagrana w 2016. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie w tej materii poza lekceważącym wzruszeniem ramionami. Muzyka niekoniecznie musi się starzeć, a „Online” jest bardzo na czasie, szczególnie pod względem tematyki, a podejrzewam, że jej...
Choć płocki Klub Zdesperowanych Romantyków i bielski Down to the Heaven są od siebie bardzo oddalone zarówno stylistycznie, jak i geograficznie, to ich najnowsze wydawnictwa łączy najważniejsza cecha – jedni i drudzy wydają się wierzyć i lubić to, co grają. I świetnie, proszę kolegów naśladować.
Klub Zdesperowanych Romantyków - "Dopóki serce bije"Niezbyt często...
Garaże w dużych miastach pełne są samochodów i zespołów. Tym razem zajrzymy do garaży w dwóch bardzo odległych od siebie geograficznie miastach – w Szczecinie zanurzymy się w sludge, a w delikatnym indie gotyku zasmakujemy w Rzeszowie.
L.o.W - „Bones”Miałem mocną jazdę na wszelkiego rodzaju sludge i doom jakiś rok czy dwa lata temu, ale w gruncie rzeczy żadna polska...
Nikt - "Runda 3"
Ciekawa sytuacja – zespół Nikt pamiętam jeszcze z pierwszych festiwali metalowych, na jakie zdarzało mi się jeździć. Nie mam jakichś konkretnych wspomnień z nim związanych, ale uznałem, że skoro go pamiętam, to gdzieś zaraz po przełomie wieków musiał sobie całkiem nieźle poczynać. I tak faktycznie było – Nikt zaliczyli kilka wczesnych...
Zajrzyjmy tym razem na południe kraju. Pełno tam rejonów ciekawych pod względem turystycznym i artystycznym, ale tym razem ominiemy te najbardziej oczywiste ośrodki jak Kraków czy Katowice, za to pojedziemy do Tychów, a stamtąd 250 kilometrów do Rzeszowa drogą A4 (trasa obejmuje odcinki płatne, przygotujcie drobne).Słowo się rzekło, wycieczkę zaczynamy w Tychach. Tam wita...
Styczniowy „Garaż” to dwie kompletnie od siebie różne płyty, obie nieco zaskakujące jakością, bo łatwo byłoby je podejrzewać o przeciętność.Podchodziłem do The Matter of A niechętnie, bo wyczytałem, że to rock progresywny, a większość rocka progresywnego to takie nudy, że dawkowanie ich sobie zimą może spowodować zejście z tego padołu łez. Wielu...
Firma TC Electronic zaprezentowała nowe kompaktowe efekty gitarowe, które sama określa mianem „dźwiękowych specjalistów”.Każda z kostek jest wyspecjalizowana i pozwala osiągać efekty dźwiękowe innego typu. W przypadku Gauss Tape Echo są to taśmowe delaya w stylu lat siedemdziesiątych XX wieku i psychodelicznych poszukiwań Davida Gilmoura. Do dyspozycji mamy trzy...
Podziemie rządzi się swoimi prawami. Jedne zespoły ledwie powstaną i już robią mocne zamieszanie, jak warszawska Black Tundra, inne istnieją na papierze od lat, dorobek mają pod względem ilościowym marny, a rozpadają się w ciszy, wydając świetny, niesztampowy album, jak bielski Unipolar Manic-Depressive Psychosis. Black Tundra (2017)
Black TundraJestem...
Album The Moon dotarł do redakcji dzięki listonoszowi. Zespół Setheist z kolei śledziłem od jakiegoś czasu. Tak się zatem złożyło, że mogę teraz zestawić obie te grupy w jednym tekście. The Moon i Setheist to co prawda dwa zupełnie różne muzycznie twory, ale wspólnym mianownikiem niech stanie się fakt, że w obu na pierwszy plan wysuwają się panie wokalistki. Postanowiłem...
Jeśli lipiec kojarzy ci się ze słoneczkiem, kwiatkami, ptaszkami, wakacjami i ogólnie z tym, że życie jest piękne, to wróć do tego tekstu jakoś jesienią, jak ci już wszystko zbrzydnie. Ani Devour Universe, ani Gruesome Gertie nie mają ci wiele do zaproponowania w temacie „la dolce vita”, co nie znaczy, że nie mają nic do zaproponowania w ogóle. Devour Universe...
Uwaga, będą ochy i achy, ale dalibóg, dawno nie słyszałem tak swobodnej muzyki w wykonaniu tak niepozornych muzyków. Sons of a Witch pochodzą z Torunia i – sądząc po zdjęciach – nie są raczej muzykami bardzo zaawansowanymi wiekowo.Nie przeszkodziło im to w odsunięciu od moich uszu dokonań starych wyg i zastąpieniu ich swoimi. Ich debiutancki krążek „The Wolf in the...
Mam perwersyjną przyjemność z opisywania w „Garażu” – rubryce z definicji poświęconej młodym, początkującym kapelom – zespołów, które początkujące nijak nie są i jakość tworzonej przez nich muzyki wykracza znacznie powyżej średniej. Dlatego też pozwalam sobie opisać tutaj „Sztukę upadku” grupy Venflon.Zacznijmy od tego, że Venflon to nie są goście, którzy...
Olsztyński Cerber to piękny przykład tego, jak można w krótkim czasie rozwinąć się muzycznie bez pomocy telewizyjnych reality show czy choćby cienia wsparcia ze strony jakiejkolwiek wytwórni muzycznej.Mam ten zespół na oku od momentu premiery ich debiutanckiej EP-ki „Mad at the Soul”, za którą zaraz przyszła kolejna – „Mammothian”. Choć początkowo uznałem, że to...
Skład:
Mateo
Bardo
Szwemin
Ironwww.facebook.com/hellvoidband
Ciekawy pomysł – dwa basy, perkusja, wokal. Wszystko w estetycznej otoczce pozwalającej spodziewać się jakiegoś doomowo-stonerowo-sludge’owo-psychodelicznego odjazdu, ciężaru przebijającego sufity i podłogi i wysyłającego nieprzyzwyczajonych na oddział intensywnej terapii. Takich rzeczy spodziewałem się po...
Skład:
Mateusz Gajda
Łukasz Pawluk
Michał Baszuro
Wojciech Kowal
Tomasz Hoffmanwww.slew.art.pl
www.facebook.com/SoundsLikeTheEndOfTheWorld
Późno dotarł do mnie krążek „Stages Of Delusion”. Trochę sobie wyrzucam, że zapomniałem o istnieniu SLTEOTW i nawet nie zalajkowałem ich profilu na Facebooku, żeby być na bieżąco. W końcu jednak ich album z 2014 roku (rany, mam...
Muzyka to nie sport – oceny i końcowa punktacja mają mniejsze znaczenie niż radość ze spędzania czasu z instrumentem, wspólne tworzenie, rozwijanie się jako muzyka zarówno od strony techniczne, jak również intelektualnej, a w końcu wspólne spędzanie czasu na koncertach czy nawet w domu ze słuchawkami.
Liczy się obcowanie z dźwiękiem. Ale też nie dajmy sobie wmówić, że o...