Żona i managerka Ozzy’ego, Sharon, a także najmłodsza córka Kelly twierdzą, że Ozzy Osbourne jest totalnie przybity faktem, że nie da rady wystąpić na festiwalu Power Trip, który odbędzie się w dniach 6–8 października w Kalifornii. Zagra tam sześć kultowych zespołów, które definiowały kiedyś hard rock i metal.
Lineup festiwalu Power Trip to Guns N’ Roses i Iron Maiden (piątek, 6 października), AC/DC i Judas Priest (sobota, 7 października) oraz Metallica i Tool (niedziela, 8 października). Pierwotnie ogłoszono, że Osbourne wystąpi razem z AC/DC 7 października, ale Ozzy z żalem wycofał się z wydarzenia, mówiąc fanom: „Niestety moje ciało mówi mi, że po prostu nie jestem jeszcze gotowy i jestem zbyt dumny, by mój pierwszy występ od prawie pięciu lat miał być połowiczny”.
W programie radiowym Ozzy Speaks Książę Ciemności przyznał później, że ciągłe problemy zdrowotne powodują u niego „rozczarowanie za rozczarowaniem”, co świadczy też o jego ogromnej woli powrotu na scenę. Ostatnio w rozmowie z magazynem Rolling Stone promującym nadchodzącą serię rodzinnych podcastów Osbourne’ów, Sharon Osbourne powiedziała: „Ozzy bardzo chce wystąpić na tym festiwalu ze wszystkimi swoimi przyjaciółmi. Serce mu pęka, gdy widzi, jak wszyscy się rozwijają, a on zostaje w tyle.”
Serce mu pęka, gdy widzi, jak wszyscy się rozwijają, a on zostaje w tyle
Córka Ozzy’ego, Kelly, dodała: „Nie możemy o tym rozmawiać w domu, bo wówczas z kolei mnie pęka serce, gdy widzę, że on chce po prostu jeszcze jednego show”. Jak twierdzi Kelly, problemem nie jest głos jej ojca, ale to, że po prostu nie jest on obecnie fizycznie zdolny do zagrania pełnego setu: „Powiedział, że jeśli nie będzie mógł dać swoim fanom tego, za co zapłacili, nie zrobi tego”.