W kilku najbliższych numerach serię artykułów poświęcę bardzo ważnemu zagadnieniu jakim są skuteczne narzędzia promocji w internecie, z którym styka się dziś większość młodych polskich wykonawców: zrobieniu dobrej, często odwiedzanej strony internetowej poświęconej działalności muzycznej. Nazywam się Adam Fulara, z wykształcenia jestem magistrem informatyki, a z zamiłowania gitarzystą, stosującym technikę tappingu oburęcznego.
Jak się zareklamować w Internecie? Czy trzeba płacić za stronę? Co należy zrobić, aby każdego dnia stronę odwiedzało wielu potencjalnych fanów naszej muzyki? W jakim stopniu można zareklamować się poza granicami naszego kraju? Na te pytania postaram się poszukać odpowiedzi, wyjawiając kulisy tworzenia i reklamowania mojej strony internetowej www.fulara.com.
Skuteczne narzędzia promocji – Nowe medium…
O sile Internetu mówić chyba nie trzeba. Skończył się czas dominacji tradycyjnych środków masowego przekazu takich jak radio, telewizja i prasa. Jeszcze kilka lat temu akcja promocyjna zespołu wymagała sporych nakładów finansowych i znajomości wśród dziennikarzy. Dzięki Internetowi nastały czasy prawdziwej wolności słowa, ale czy zaistnienie w sieci rzeczywiście jest tak proste?
Jeśli tak, to dlaczego wielu uznanych w naszym kraju muzyków ma strony internetowe, które są praktycznie nie odwiedzane? Jak to się stało, że niektóre zespoły działające „w podziemiu” potrafiły zyskać sobie znacznie większą popularność sieci od wykonawców już uznanych, często pojawiających się w prasie muzycznej, radiu i telewizji?
Skuteczne narzędzia promocji – Po pierwsze uwierzyć…
Wielu ludzi nie wierzy w siłę światowej pajęczyny. Nawet, jeśli mówią o tym, że Internet jest ważny, nie wiążą swojej przyszłej kariery z obecnością strony domowej w sieci. Dużo ważniejsze jest dla nich „zaistnienie na rynku lokalnym”, granie regularnych koncertów w małych pubach, wywiad dla lokalnej gazety, ale nie Internet. Tymczasem nawet ogólnopolskie media są przecież „lokalne” w porównaniu z zasięgiem międzynarodowej pajęczyny. Światowa sieć rozrasta się w zastraszającym tempie, w niedługim czasie prawdopodobnie dorówna telewizji pod względem liczby użytkowników.
Skuteczne narzędzia promocji – Takie strony mamy…
Najczęściej znajomy informatyk-samouk proponuje zrobienie prostej strony o naszym zespole (oczywiście zgadzamy się, bo czemu nie), a następnie umieszcza ją na jednym z dostępnych darmowych serwerów. Oczywiście strona jest odwiedzana od czasu do czasu przez nas i kilku naszych znajomych, ale przez nikogo więcej. Wtedy zadajemy sobie pytanie o sens promocji w sieci.
Musimy zdać sobie sprawę, że sieć internetowa jest też rodzajem „śmietnika informacyjnego” i w tym przypadku nasza strona stała się jego udziałem. Prawdopodobnie w takim przypadku energia poświęcona na wykonanie serwisu poszła na marne. Zatem jeśli postanawiamy poświęcić swój cenny czas na tworzenie swojej wizytówki w Internecie, zróbmy to w myśl zasady „dobrze albo wcale”.
Musimy uwierzyć, że jest możliwe zrobienie dobrej strony i prowadzenie jej w taki sposób, że zdobędziemy dzięki temu tysiące nowych fanów i nawiążemy kontakty, które pomogą nam w przyszłej karierze muzycznej. Bez wiary w sukces na pewno się nie uda.
Skuteczne narzędzia promocji – Grafik i programista…
Do wykonania dobrej strony internetowej potrzebujemy co najmniej dwóch osób: grafika komputerowego i programistę znającego HTML i inne języki skryptowe przydatne w procesie implementacji, a zwłaszcza język PHP.
Bardzo rzadko zdarza się informatyk na tyle uniwersalny, że potrafi łączyć funkcję grafika i programisty. Pierwszym zasadniczym błędem popełnianym w procesie implementacji strony jest to, że przygotowuje ją tylko jedna osoba (zazwyczaj programista). Strona www nie musi (a nawet nie powinna) być graficznym dziełem sztuki, jednakże elementy graficzne nie mogą zniechęcać odwiedzających.
Zanim jednak zwrócimy się o pomoc do znajomych informatyków (czy nawet do firmy zajmującej się tworzeniem stron internetowych) musimy dokładnie wiedzieć, czego chcemy. Aby mieć pewność trzeba wykonać pewną pracę, bez której nasza strona będzie miała niewielkie szanse powodzenia: stworzyć dobry projekt.
Będziemy też potrzebować osoby biegle znającej język angielski do wykonania niezbędnych tłumaczeń, a i potem do utrzymywania kontaktów z osobami zainteresowanymi korespondencją w języku angielskim.
Jest szansa, że niektóre czynności możemy wykonać sami, ale prawie nigdy nie zdarza się sytuacja, kiedy jesteśmy artystą i jednocześnie programistą, grafikiem komputerowym biegle posługującym się językiem angielskim.
Jako szefowie tego czteroosobowego zespołu musimy koordynować wszelkie działania tak, żeby wszystko było przygotowane na czas, nie zostawiając np. English Version z opisem „Under Construction” na rok, bo akurat tłumacz nie miał czasu…
Skuteczne narzędzia promocji – Bez planu ani rusz!
Dobry plan jest podstawą wszelkiego skutecznego działania w informatyce. Praca nad dobrym projektem strony powinna zająć ok. 60% czasu przeznaczonego na jej stworzenie. Każdy błąd popełniony na tym etapie będzie fatalny w skutkach i bardzo trudny do naprawienia, a najczęściej poprawienie tego błędu polega na stworzeniu strony jeszcze raz od początku. Aby wykonać plan nie jest nam potrzebna wiedza z zakresu informatyki.
Nasz plan dzielimy na część merytoryczną i praktyczną. Część merytoryczna służy logicznemu posegregowaniu zawartości strony, a część praktyczna – rozplanowaniu i dopasowaniu poszczególnych podstron.
Skuteczne narzędzia promocji – Część merytoryczna planu – czynnik X
W części merytorycznej najważniejszym elementem jest to, co wyróżnia naszą twórczość spośród twórczości innych wykonawców. Najlepiej zacząć od zrobienia listy cech charakterystycznych naszej muzyki. Jeśli mamy w zespole basistę wykonującego „Lot Trzmiela” lub wokalistę o bardzo nietypowej barwie głosu, czy też w zespole jest bardzo rzadko spotykane zestawienie instrumentów (na przykład trzy gitary basowe lub rzadko spotykany instrument), są to idealne cechy nadające się do wyeksponowania na naszej stronie internetowej. Zespół tych cech będziemy umownie nazywać „czynnikiem X”. Czynnik ten będzie nieodzowny w procesie promowania strony w sieci.
Musimy też ściśle określić „grupy odbiorców” naszej strony internetowej. Ja przyjąłem następujący podział:
– grupa muzyków używających tapping oburęczny (tzw. tapperów),
– grupa gitarzystów (także basowych),
– grupa muzyków (nie grających na gitarze),
– grupa potencjalnych odbiorców muzyki nie będących muzykami.
W czasie określania cech „czynnika X” musimy każdą cechę przypisać grupie (lub kilku grupom) odbiorców, dla których ta cecha ma wg nas największe znaczenie.
W moim przypadku na czynnik X złożyły się następujące fakty:
– nietypowa technika gitarowa – tapping oburęczny; grupa gitarzystów
– unikalny instrument: REK Portato (gitara dwugryfowa); grupa gitarzystów
– niestandardowa metoda artykulacji tappingowej, tzw. portato polegająca na rezygnacji z figur hammer-on i pull-off; grupa tapperów
– nietypowe brzmienie tappingu zbliżone bardziej do gitary jazzowej (bez wysokich częstotliwości): grupa tapperów i grupa odbiorców
– polifoniczne improwizacje gitarowe; wszystkie grupy
– unikalne zestawienie zespołowe Fool-X trio: sekcja rytmiczna plus gitarzysta grający tappingiem oburęcznym muzykę z pogranicza gatunków fusion i bebop (bardzo rzadko spotykane zestawienie brzmieniowe wśród tapperów); grupa odbiorców muzyki i tapperów.
Aby zrobić dobry plan, musimy takich cech znaleźć jak najwięcej. Pomogą nam one w procesie tworzenia, ale także będą nieodzowne podczas promocji serwisu na grupach dyskusyjnych. Na początek znajdźmy choć jedną taką cechę. Każdorazowo przeszukujemy (najlepiej przy użyciu wyszukiwarki www.google.pl) sieć w poszukiwaniu innych stron www zawierających ten składnik. Dzięki temu możemy ocenić jak bardzo dany składnik ma wpływ na oryginalność części merytorycznej naszej strony.
W przypadku gdy nie potrafimy wskazać ani jednej takiej cechy, być może trzeba będzie nad tym popracować, zanim zabierzemy się za tworzenie strony www. Jeśli naprawdę nic nie wyróżnia naszej strony internetowej spośród stron miliona podobnych nam wykonawców, wszelkie działania w sieci (i nie tylko) skazane będą z góry na porażkę.
Skuteczne narzędzia promocji – Nadajemy „tytuł” stronie
Mamy już skompletowany czynnik X. Teraz trzeba znaleźć jak najbardziej chwytliwy tytuł strony, który pozwoli nam ująć jak największą liczbę cech czynnika X. Najlepiej jeśli jest to krótkie hasło lub zdanie, które będzie kojarzone z naszą stroną www w przyszłości.
W moim przypadku nazwałem stronę tak: Adam Fulara & Fool-X trio (tapping oburęczny). Nazwa ma ogromne znaczenie, jeśli chodzi o pozycję naszej strony w wyszukiwarkach internetowych (np. przytoczone wcześniej Google). Dobrze jest umieścić w nazwie słowo albo słowa kluczowe najbardziej spokrewnione z cechami czynnika X, które jednocześnie nie występują zbyt często w sieci internetowej i powinny się odbiorcom naszej muzyki kojarzyć jednoznacznie z reklamowanym artystą. Wymyślony tytuł strony pojawi się w kodzie HTML strony wewnątrz znacznika…, koniecznie musimy wymyślony, chwytliwy tytuł przekazać informatykowi.
Przykład złego tytułu mojej strony może wyglądać tak: „Adam Fulara – oficjalna strona gitarzysty”. Ten tytuł nie zawiera haseł charakterystycznych dla czynnika X. Co gorsza, pojawiające się słowo „gitarzysty” jest w dopełniaczu, zatem daje to niewiele, jeśli ktoś poszukuje hasła „gitarzysta”, a i tak to słowo jest zbyt popularne, aby można było liczyć na dodatkowych odwiedzających związanych z tym hasłem. Dopóki nie ma stron nieoficjalnych na nasz temat, starajmy się unikać (zwłaszcza w tytule) sformułowania „oficjalna strona zespołu…”.
Możemy, a nawet powinniśmy tworzyć analogiczne tytuły dla każdej podstrony. Zyskujemy wtedy kolejne możliwości kojarzenia naszej strony przez mechanizm wyszukiwarki z nowymi słowami kluczowymi lub nawet całymi zdaniami. Jedną z podstron (uruchamianą przyciskiem „Artykuły”) nazwałem np. tak: „Warsztaty gitarowe, historia tappingu, ETap Seminar i in. artykuły”. Daje nam to dodatkowe punkty w wyszukiwarkach, w czasie szukania fraz takich jak np. „warsztaty gitarowe”.
Na temat pozycjonowania w wyszukiwarkach jeszcze będziemy dyskutować, ale najpierw sprawdźmy, jak to działa w praktyce. Otwieramy stronę www.google.pl i wpisujemy najpierw słowo „tapping” (ćwiczenie można powtórzyć zarówno z zaznaczoną opcją „Szukaj w Internecie”, jak i z opcją „Szukaj na stronach w kategorii: Polski”), w obu przypadkach strona główna www.fulara.com znajduje się na wysokiej pozycji, teraz ćwiczenie można powtórzyć wpisując hasła: „warsztaty gitarowe”. Na wysokiej pozycji znajduje się podstrona dot. warsztatów gitarowych na www.fulara.com .
Skuteczne narzędzia promocji – Znaczniki META
Znaczniki META to specjalne polecenia HTML umieszczane wewnątrz sekcji nagłówkowej…, kojarzące naszą stronę m. in. ze słowami kluczowymi, opisem, językiem, czy są na niej treści bezpieczne dla dzieci. Mają one coraz mniejsze znaczenie (z powodu oszustw w opisach nie zgadzających się z prawdziwą treścią strony), warto je jednak zamieścić.
Język polski kodujemy stosując stronę ISO-8859-2 (taką prośbę przekażmy informatykowi).
Sekcja META na mojej stronie www wygląda następująco:
Kolejne linijki oznaczają: stronę kodową ISO, autora strony, e-mail kontaktowy, język, w którym jest napisana strona, informację, czy daną podstronę należy indeksować w wyszukiwarkach (name=”Robots” content=”All”), tematyka strony (sztuka i dziedziny humanistyczne), informację o tym, że strona jest bezpieczna dla dzieci, informację o programie użytym do tworzenia strony (tu: „Notepad”, co nie jest do końca prawdą), informację, do kogo jest ta strona adresowana. Kolejna sekcja, DESCRIPTION, to opis strony w kilku zdaniach, a następna, KEYWORDS, to słowa kluczowe związane z tą stroną www. Ostatnia sekcja zawiera datę utworzenia strony.
Dla każdej podstrony, podobnie jak w przypadku tytułów, można zrobić osobny opis i osobny zestaw słów kluczowych. Tym niemniej tytuły mają dużo większe znaczenie.
Skuteczne narzędzia promocji – Intuicyjne menu
Oferta naszej strony, czyli tzw. „menu”, jest czynnikiem decydującym o tym, jak szybko potencjalny odwiedzający naszą stronę www może się zniechęcić.
Intuicyjne nie oznacza wcale inteligentne. Celem tworzenia menu jest wyeksponowanie czynnika X. Musimy zrobić to w sposób prosty i intuicyjny tak, aby każdy w ciągu 30 sekund dotarł do informacji, które my mu chcemy przekazać.
Menu nie może zawierać skomplikowanych, wielopoziomowych zagłębień ukrywających istotne treści. Dobrym pomysłem jest zrobienie na stronie dwóch grup menu: główną i dodatkową. Grupa dodatkowa zawiera działy, które niekonieczne muszą zostać odwiedzone. Trafią do nich goście, którzy będą chcieli pozostać na naszej stronie dłużej niż 5 minut. W moim przypadku w grupie dodatkowej umieściłem takie działy jak: Księga gości, informację o wymianie bannerów, statystyki odwiedzin, podziękowania itp.
W grupie głównej zawarłem: Ofertę koncertu Fool-X, pliki MP3 i video, zdjęcia, dane kontaktowe, artykuły (m. in. „Portato”), Odnośniki itp.
Grupę główną umieszczamy w widocznym miejscu dużymi literami, grupę dodatkową gdzieś na uboczu, mniejszą czcionką.
Podczas tworzenia menu należy pamiętać o:
– używaniu „magicznych słów” w nazwach działów. Magiczne słowo to np. „MP3” zamiast słów „muzyka” lub „media”.
– starajmy się unikać wszelkiego rodzaju animowanych struktur menu (rozwijanie wielopoziomowych okienek menu, animacje w menu, technologia Flash i podobne).
Skuteczne narzędzia promocji – Plan strony głównej
Bardzo ważną częścią naszego serwisu internetowego jest tzw. „strona główna”. Jest to część witryny otwierająca się od razu po wpisaniu adresu internetowego naszej strony. Można zaprojektować ją według dwóch standardów: jako statyczną podstronę zawierającą informacje na temat wykonawcy, najlepiej opisujące czynnik X, lub dynamiczną stronę informacyjną zawierającą informację o tym, co nowego znalazło się na naszej stronie ostatnio.
Jestem zwolennikiem drugiej opcji, czyli dynamicznie zmieniającej się strony głównej. Stworzyłem dwa bloki dynamicznie zmieniające się w przypadku aktualizacji strony. Pierwszy z nich to informacja o koncertach Fool-X trio, drugi zawiera informację o aktualizacjach wraz ze zdjęciem i datą dokonania zmian.
Nie jest też dobrym pomysłem tworzenie tzw. „intra”, które prawdopodobnie nie przyczyni się i tak do wyeksponowania czynnika X.
Skuteczne narzędzia promocji – English version
Przygotujcie jak najszybciej angielską wersję Waszego serwisu www. Jest to jedna z najważniejszych rzeczy do zrobienia. Jeśli nie mamy czasu lub środków na stworzenie dwujęzycznej strony, zróbmy tylko wersję angielską. Ok. 80% użytkowników Internetu potrafi korzystać ze stron www w języku angielskim (w tym wielu Polaków) w czasie, gdy tylko 2-3 % potrafi skorzystać ze stron w języku polskim.
Angielska wersja powinna być tak często aktualizowana i tak rozbudowana jak polska. Niektórzy artyści robią rozbudowaną wersję w ojczystym języku w czasie, gdy angielska wersja przypomina jedynie prymitywną wizytówkę. Jest to bardzo poważny błąd.
Najbardziej wartościowe zasoby, czyli czynnik X, powinniśmy przede wszystkim promować na angielskiej wersji naszego serwisu.
Jeśli nie znamy języka angielskiego, musimy poprosić kogoś o pomoc, a sami w wolnym czasie czym prędzej powinniśmy nadrobić ten brak w naszej edukacji.
cdn.
Adam Fulara – muzyk, kompozytor, gitarzysta posługujący się tappingiem oburęcznym, wykładowca Master Class on Bach Playing podczas European Tap Seminar 2004 i 2005 (Neufchâteau, Belgia), laureat Ogólnopolskiego Festiwalu Jazzowego w Sieradzu (2004). Występował głównie z zespołem, ale i solowo w kraju i za granicą. Wykonywana przez niego muzyka to głównie jazz, oraz utwory polifoniczne J. S. Bacha.
