W nowym wywiadzie na youtube’owym kanale Mike Nelson Show były basista Megadeth, David Ellefson, został zapytany o swój niedawny post w mediach społecznościowych, w którym ujawnił, że poszedł zobaczyć Metallikę grającą koncert w ramach trasy „M72”.
Zapytany, jak przebiegł ich występ, Ellefson powiedział (spisane przez Blabbermouth.net): „Prawie założyłem dzisiaj koszulkę Metalliki. Znalazła się na samym dole mojego… kojarzysz stosik czarnych koszulek, który wszyscy mamy? Po prostu zjedź na dół przeglądając koszulki i… 'Och, jest koszulka Metalliki. Może powinienem ją dzisiaj założyć?’.
Nie jestem już w Megadeth, więc mogę znów zakładać koszulki z Metalliką
Ellefson kontynuował: „Hej, stary, jestem fanem Metalliki. Mówię o najwyższych standardach. Oni są wybrani dla metalu. Dokonali niemożliwego. Naprawdę, jeśli pomyślisz o tym w kontekście biznesu koncertowego, to jest Taylor Swift i jest Metallika. Może Beyonce i Guns N’ Roses. I dzięki Bogu, stary, oni cały czas są na szczycie. Potrzebujemy ich, żeby byli na szczycie, bo jeśli są na szczycie, oznacza to, że wszystkie łodzie będą wznosić się do tego poziomu.”
Chcemy by Metallika była pieprzonym komputerem Apple; potrzebujemy ich dla naszego gatunku
„Słuchaj, myślę, że ich show, że obecna trasa, obecne występy są najlepsze, jakie zrobili od czasu 'Czarnego Albumu’. Myślę, że brzmią świetnie, grają świetnie i wybór piosenek jest świetny. Jestem więc dumny z naszych chłopaków. Cieszę się z ich powodu i uważam, że to wspaniale, że radzą sobie na takim poziomie.”
Dotarcie na ten poziom to jedno, a utrzymanie tego poziomu to zupełnie inna sprawa – co udało im się osiągnąć i co jest po prostu cholernie niesamowite