W zeszłym tygodniu świat dowiedział się o zawiązaniu się nowej supergrupy, w skład której wchodzi Joe Satriani, Sammy Hagar, Michael Anthony i Jason Bonham. Zespół wyruszy w trasę koncertową The Best of All Worlds z setlistą zawierającą wiele utworów Van Halen, dlatego można uznać, że jest to przedsięwzięcie najbardziej zbliżone do dyskutowanej wielokrotnie trasy koncertowej w hołdzie zespołowi Van Halen. Posłuchajmy co na ten temat ma do powiedzenia Joe Satriani, któremu przypadła zaszczytna i trudna rola odtwórcy Eddiego Van Halena.
W rozmowie z Forbesem o nadchodzącej trasie i związanych z nią oczekiwaniach Joe Satriani zastrzegł od razu, że nie można od niego oczekiwać, że w tym projekcie zajmie miejsce Eddiego„ „Nie możesz wejść w buty Eddiego. Można je założyć, ale nie można ich wypełnić. Musisz szanować genialną architekturę tych partii gitarowych i sposób, w jaki budował piosenki, musisz w to wejść i po prostu cieszyć się tym, co budował.”
On za każdym razem wplatał różne rzeczy w swoje kompozycje kiedy grał je na żywo, wnosząc nowe, niesamowite elementy do każdej małej sekcji utworu
Satriani dodał: „Lubię się w to bawić, ale jednocześnie jest to naprawdę przerażające, ponieważ nie gram jak Eddie i musiałem nauczyć się przewidywać jego dziwaczne akcenty, w których naciskał na pewne elementy a potem wywracał wszystko do góry nogami. Kiedy myślisz, że pójdą w lewo, idą w prawo, w górę lub w dół. To ekscytujące.”
Wyjaśniając, dlaczego Satch został obsadzony w zespole, Sammy Hagar powiedział: „Powód, dla którego Joe jest w zespole podczas tej trasy, jest taki, że jeśli masz zamiar zagłębić się w rzeczy Eddiego i katalog Van Halen, potrzebujesz faceta takiego jak Joe Satriani, który nie będzie tylko naśladował Eddiego.”