Nuno Bettencourt powspominał ostatnio słynny koncert Freddie Mercury Tribute. Okazuje się, że jego zespół Extreme delikatnie zbuntował się wówczas przeciwko zasadzie doboru repertuaru. Bettencourt mówi, że podczas tego wydarzenia wszyscy zaproszeni artyści – oczywiście oprócz członków Queen – mieli surowy zakaz grania utworów Queen podczas ich szybkich setów. Ale Bettencourt z kolegami mieli inny pomysł na ten występ...
Przypominamy, że ten koncert odbył się 33 lata temu, 20 kwietnia 1992 roku londyńskim stadionie Wembley. Został zorganizowany po śmierci Freddego Mercury’ego, aby podnieść świadomość ludzi na temat AIDS, choroby, która zabiła wokalistę. Na stadionie zgromadziło się 72 000 fanów, a w domach przed telewizorami ponad 2 miliony. To były czasy „przedstreamingowe” i tak na tamte realia, były to ogromne liczby.
Zaraz po legendarnym już występie Metalliki (prawdę mówiąc, to wszystkie występy tamtego wieczoru przeszły do legendy), Brian May ciepło zapowiedział zespół Extreme, choć okazuje się teraz, że tak naprawdę był niechętny temu, co miało się wydarzyć.
Extreme zagrali medley utworów Queen, zwieńczony ich hitem „More Than Words”. Problem w tym, że większość zagranych przez nich utworów została później ponownie wykonana przez członków Queen z gościnnymi wokalistami, w tym Jamesem Hetfieldem, Rogerem Daltreyem, czy Sealem. Dlatego Brianowi Mayowi zależało, by zespoły wykonywały tylko własne utwory.
Nuno Bettencourt sprzeciwił się temu o czym napisał ostatnio na swoich profilach społecznościowych:
„To nie tylko jeden z najlepszych koncertów w moim życiu, a kiedy Brian May wyszedł, aby nas przedstawić i powiedział: 'Bardziej niż jakakolwiek inna grupa na świecie, ten zespół wiedział, o co chodzi Freddiemu i Queen’, to stwierdzenie było w 1000% trafne.”
„Tego dnia chcieliśmy się upewnić, że nie tylko prawdziwi fani Queen na tym stadionie i oglądający na całym świecie wiedzą, co Freddie dla nas znaczy – ale co ważniejsze, że Freddie, patrzący z nieba, jeden z największych kompozytorów i piosenkarzy rock and rollowych wszech czasów, wiedział, co dla nas znaczy”.
Bettencourt kontynuował:
Tak, mieliśmy sporo kłopotów za wykonanie muzyki Queen zamiast Extreme, ponieważ żaden artysta nie miał pozwolenia na wykonywanie Queen do czasu występu gwiazd. Ale było warto, ponieważ musieliśmy dać wszystkim znać, jak wielki wpływ miał na nas Freddie i jak bardzo chcieliśmy świętować muzykę Queen, która ukształtowała i zmieniła nasze życie
„Jedynym sposobem, aby to pokazać, było zaryzykowanie wykonania medley Queen. Niezbyt mądre w obecności Queen, Bowiego, Eltona Johna, Guns N’ Roses, Metalliki, ale wiedzieliśmy, że to będzie jedyny sposób, aby rozbujać Stadion Wembley.”
Nuno dodał na koniec:
„Po tym, jak to przeżyłem, mogę powiedzieć, że Freddie tam był, ponieważ dreszcze i błyskawice przeszywające mnie przez każdą sekundę tego występu były czymś, czego nie czułem nigdy więcej. Dziękujemy wszystkim fanom Queen zgromadzonym tamtego dnia na Wembley, za pozwolenie nam na zabawę z wami. To był zaszczyt, przywilej. Dar, który będziemy pielęgnować na zawsze”
Rozmawiając o tym koncercie z Kylie Olsson w 2021 roku, Bettencourt po raz pierwszy ujawnił, że Brian May niemal błagał ich, aby nie łamali przyjętych zasad:
Chcieliśmy żeby Brian o tym wiedział, a kiedy mu powiedzieliśmy, to był pierwszy i ostatni raz, kiedy się z nim pokłóciłem. Był zły, że nie gramy swoich kawałków, że robimy Queen. Powiedział: 'Chcę, żebyście świętowali jak wszystkie te zespoły tutaj’. Był nieugięty, żebyśmy nie zrobili tego co planowaliśmy: 'Proszę, zagrajcie wasze rzeczy’. Ale w końcu powiedział: 'To jest wasz slot, róbcie, co chcecie’. Nie był z tego zadowolony, ale dał nam błogosławieństwo, pojechaliśmy z tym i nie żałujemy tego – to było niesamowite, myślę, że to było to, co fani chcieli usłyszeć