Jest akcja jest reakcja. Po ostatniej wypowiedzi Ozzy’ego, w której poddaje w wątpliwość to, czy Randy zrzynał z Eddiego, serwis Guitar World odkopał swój stary wywiad z 1982 roku, w którym Randy Rhoads chwalił Eda za bycie „świetnym” gitarzystą z wyrazistym stylem, czyli czymś, nad czym Rhoads wówczas wciąż pracował.
Mówiąc we wspomnianym wywiadzie o swojej własnej technice, Randy zaczął: „Wszystko dzieje się tak szybko, że nie miałem wystarczająco dużo czasu, aby pomyśleć o tym, co chcę zrobić. Mam swoją własną osobowość na gitarze, ale jak na razie nie sądzę, żebym miał swój własny styl. Na przykład, gdy gram gitarową, solową część koncertu, stosuję wiele tych samych patentów, co Eddie Van Halen. Eddie jest świetnym gitarzystą, ale zabija mnie to, że tak robię. Dla mnie to tylko błysk, który robi wrażenie na dzieciakach. Próbuję wyrobić sobie nazwisko tak szybko, jak tylko mogę. Chciałbym poświęcić czas i wymyślić coś, czego nie zrobił nikt inny. Ale to zajmie jeszcze kilka lat”.
Mam swoją własną osobowość na gitarze, ale jak na razie nie sądzę, żebym miał swój własny styl. Na przykład, gdy gram gitarową, solową część koncertu, stosuję wiele tych samych patentów, co Eddie Van Halen. Eddie jest świetnym gitarzystą, ale zabija mnie to, że tak robię
W tym samym wywiadzie Rhoads wspomina czasy przed Ozzym i Quiet Riot, gdy pracował jako nauczyciel gry na gitarze w szkole swojej matki. Zauważył wówczas, że uczenie dzieciaków zagrywek Eddiego Van Halena nieuchronnie prowadzi do tego, że stawał się dobrze zorientowany w stylu innego gitarzysty: „Ucząc gry na gitarze nauczyłem się więcej, niż robiąc cokolwiek innego. Uczniowie wymyślali progresje akordów i pytali, jaki rodzaj leadów mogliby nad nimi zagrać. Częściej chcieli uczyć się solówek nuta w nutę od swoich ulubionych gitarzystów. To wtedy zacząłem uczyć się cudzych licków”.
Ucząc gry na gitarze nauczyłem się więcej, niż robiąc cokolwiek innego. Uczniowie wymyślali progresje akordów i pytali, jaki rodzaj leadów mogliby nad nimi zagrać. Częściej chcieli uczyć się solówek nuta w nutę od swoich ulubionych gitarzystów. To wtedy zacząłem uczyć się cudzych licków
https://youtu.be/vJmsGWQ7HsM