Prezenter radia Z92 porozmawiał ze Slashem o jego bluesowym albumie „Orgy of the Damned”. Dowiedzieliśmy się m.in. że nie zawsze na tej płycie używał Gibsona Les Paul, a także dlaczego nie chce licytować żadnych gitar na aukcjach oraz co sądzi o możliwości wystawienia na nich części swojej własnej kolekcji gitar.
Slash powiedział wprost, że kupuje instrumenty, o których wie, że będzie ich regularnie używał. We wspomnianym wywiadzie Slash wytłumaczył się, dlaczego nie kupił żadnej z legendarnych gitar Knopflera, wśród których znajdowały się m.in. takie perełki jak Les Paul z 1983 roku, który został wykorzystany w głównym riffie utworu „Money for Nothing”. Wyjaśniając, dlaczego nie wziął udziału w tej słynnej aukcji, Slash powiedział (spisane przez Ultimate Guitar):
Kocham gitary i wydam na nie trochę pieniędzy, ale nie zamierzam wydawać takich pieniędzy na jedną gitarę. To tylko gitara
Slash kontynuował: „Rzecz w tym, że jeśli kupisz coś takiego, będzie to wyjątkowa nowość w kolekcji, którą powiesisz na ścianie. Mam dużo gitar, ale kiedy je kupuję, chcę ich używać. Nawet jeśli używam ich tylko kilka razy, to zawsze mam dla nich zastosowanie w momencie zakupu.”
A propos poprzednich wielkich słynnych aukcji, gitarzysta powiedział: „Masz np. czarnego Strata Davida Gilmoura. I co, zamierzasz zabrać go do lokalnego pubu i pograć na nim ze znajomymi? Być może kiedyś zagrasz coś na nim, żeby powiedzieć, że to zrobiłeś, ale nie wiem… „
Slash przyznał na koniec, że nie czuje jeszcze potrzeby wystawiania na aukcję swojej pokaźnej kolekcji: „Ktoś zapytał mnie, czy wystawię na aukcję niektóre moje gitary, a ja odpowiedziałem: 'Jeszcze nie jestem w tym miejscu! [śmiech]. Bardzo łatwo wpadam w sentymenty.”
Lubię kolekcjonować rzeczy a nie się ich pozbywać. Nie sądzę, żebym pozbył się czegokolwiek, odkąd zacząłem grać, z wyjątkiem rzeczy, które sprzedałem, co wtedy uważałem za dobry pomysł [śmiech]. Wszystko poza tym zachowałem i naprawdę ciężko mi się z czymkolwiek rozstać