Kolejna legenda polskiej sceny rockowej – Proletaryat, jest właśnie podczas trasy koncertowej promującej najnowsze wydawnictwo „Ząb za ząb”. Jesienny tour obejmuje kilkanaście miast i budzi ogromne zainteresowanie wśród zarówno starych fanów zespołu jak i młodego pokolenia.
W ubiegły weeekend zespół wystąpił w krośnieńskim Rock Iron klubie. Jednak zanim przyszedł czas na żywą legendę, niezwykle energetyczny set zagrał zespół Cremaster. Jak sam band twierdzi: „Jeszcze nigdy tak niewielu zrobiło tak wiele dla tak niewielu” i w sumie zdanie to podsumowuje szaleństwo tego zespołu. Ich, nazwijmy to, metalowa wersja „Nocy komety” powaliła chyba wszystkich zgromadzonych.
Punkt 20.00 przyszedł czas na tych, na których wszyscy czekali – Proletaryat! Początek koncertu to nowe wydawnictwo. Muszę przyznać, że numery z tej, długo wyczekiwanej przez fanów, płyty niezwykle soczyście brzmią na żywo. Podczas gdy pogo pod sceną zaczęło rozkręcać się na dobre, zespół przeszedł do swoich hitów – piosenki ornitologicznej „Jak ptak”, „Mamy 1000 lat” czy „Pokój z kulą w głowie”. Oczywiście nie mogło zabraknąć wspaniałej, niezwykle emocjonalnej ballady „Przemijanie”. Set zleciał szybko, zbyt szybko!, a bisom nie było końca. Cały klub w końcu musiał zaśpiewać „Hej naprzód marsz”.
Proletaryat udowadnia, że jest w świetniej formie. Jest siła, której towarzyszy ogromna energia. Oby tak dalej Panowie!
Tekst i zdjęcia: Ilona Matuszewska