Do artystów grających 19 sierpnia na Coke Live Music Festival dołącza Kid Cudi. Amerykański raper pojawi się na Coke Stage, rozpoczynając tym samym nowy rozdział w historii namiotowej sceny – udział międzynarodowych gwiazd.
Kid Cudi – mało który artysta hip-hopowy mógł w ostatnich latach pochwalić się takim wynikiem sprzedaży jak on. Jego debiutancki singiel „Day 'n’ Nite” w samych Stanach Zjednoczonych rozszedł się w ponad dwóch milionach egzemplarzy, a kilka miesięcy później podobny sukces odniosło to samo nagranie zremiksowane przez włoski duet Crookers. Współpraca z artystami reprezentującymi elektroniczne i alternatywne nurty w muzyce stała się znakiem rozpoznawczym Kida Cudiego i zdecydowała o jego wyjątkowym miejscu na amerykańskiej scenie hip-hop.
Scott Ramon Mescudi – bo tak naprawdę nazywa się Kid Cudi – zadebiutował na rynku muzycznym mikstapem „A Kid Named Cudi”. Wydawnictwo zwróciło uwagę Kanye’a Westa, który z miejsca zaproponował 24-letniemu wówczas artyście podpisanie kontraktu ze swoją wytwórnią G.O.O.D Music. Od tego momentu drogi Cudiego i Westa będą stale się przecinać, a raperzy staną się dla siebie jak bracia. Cudi pojawił się na dwóch ostatnich płytach swojego mentora – „808’s & Heartbreak” oraz „My Beautiful Dark Twisted Fantasy”, gdzie można go usłyszeć w singlowym „All Of The Lights”. Z kolei Kanye nie odpuścił sobie zarapowania na studyjnych albumach swojego podopiecznego, dogrywając m.in.zwrotkę do przebojowego „Make Her Say”. Utwór znalazł się na debiutanckiej płycie Kida Cudiego – „Man On The Moon: The End Of Day”. Kontrakt z G.O.O.D Music, wsparcie Kanye’a Westa i sukces singli spowodowały, że wydawnictwo stało się jednym z najbardziej oczekiwanych hip-hopowych debiutów ostatnich lat. Raper pozwolił sobie na bardzo otwarte podejście do produkcji, zapraszając do współpracy duet MGMT i nowojorczyków z Ratatat. Tym samym hip-hop Kida Cudiego stał się alternatywny nie tylko z nazwy. Artysta dokonał podobnego zabiegu na ubiegłorocznym wydawnictwie „Man On The Moon: The Legend Of Mr. Rager”. Tym razem wśród gości mogliśmy usłyszeć gitarzystkę i wokalistkę sceny folk-rock, St. Vincent, choć nie tylko jej należy zawdzięczać bardziej rockową naturę płyty, co chwalili zagraniczni krytycy. Po dwóch albumach wydanych w zaledwie rocznym odstępie Kid Cudi nie zwalnia tempa. Właśnie przygotowuje trzecią solówkę – „Wizzard” – powinna ukazać się latem tego roku, a w przerwach między nagraniami pojawia się na planie serialu „How To Make It In America”.
Więcej informacji: www.cocacola.pl i www.livefestival.pl