Gitara elektryczna powstała z uporu. Gdyby nie upór, zawziętość i pomysłowość George’a Beauchampa, nie powstałby instrument, który wszyscy tak dobrze znamy.
Jak wiadomo, początki nigdy nie są łatwe i niewiele brakowało, by pomysł muzyka-wynalazcy nie został zrealizowany. Wydaje się, że każdy, kto gra na gitarze elektrycznej, powinien znać początki tego instrumentu, zapraszamy zatem do lektury sierpniowego wydania TopGuitar, w którym znajdziecie artykuł Mateusza Stelmasiaka poświęcony magii elektromagnesu.