Wszyscy już to wiedzą, że zbliża się ostatni koncert, że Ozzy trenuje, by dać radę, że wystąpi oryginalny skład Black Sabbath, że będzie wielu wspaniałych gości… W związku z tym wszystkim prezentujemy garść najnowszych informacji na te wszystkie tematy, prosto od źrodła, czyli od Ozzyego Osbourne’a.
Jak wiadomo, Ozzy Osbourne zmaga się z wieloma problemami zdrowotnymi w ciągu ostatnich lat – przeszedł kilka operacji kręgosłupa i zmaga się z chorobą Parkinsona. Z tego powodu był m.in. zmuszony odwołać daty swojej pożegnalnej trasy koncertowej w 2019 roku. Od tamtej pory ledwie kilkukrotnie pojawił się na scenie i to wyłącznie na krótkich, specjalnych występach.
W wywiadzie dla The Guardian Ozzy wyjaśnił, dlaczego nadszedł czas, aby odejść na dobre, ale najpierw zaśpiewać po raz ostatni u boku swoich kolegów z zespołu: Tony’ego Iommiego, Geezera Butlera i Billa Warda:
„Chciałbym powiedzieć 'nigdy nie mów nigdy’, ale po ostatnich sześciu latach… nadszedł ten czas. Żyłem w trasie przez jakieś 50 lat, ale przyzwyczaiłem się już do tego, że nie zabieram swoich walizek i nie wsiadam do busa”.
Nie palę już trawki ani nie prowadzę rockowego stylu życia. Jestem trochę domatorem. Nigdy nie wychodzę, nie przesiaduję w barach bo nie piję. Więc co, do cholery, mnie tam czeka? Nienawidzę chodzić na zakupy z żoną. Mam ochotę wbić sobie nóż w szyję po pół godzinie
„Ale nadszedł czas, żebym spędził trochę czasu z wnukami, nie chcę umierać w pokoju hotelowym. Chcę spędzić resztę życia z rodziną”
Niedawno ogłoszono, że Soundgarden i Steven Tyler to nowi goście podczas ostatniego koncertu Black Sabbath. Ci, o których wiadomo, że również wezmą udział w koncercie to: Sammy Hagar, Guns N’ Roses, Tool, Rival Sons, Andrew Watt, Dave Ellefson, Vernon Reid, Whitfield Crane i aktor Jason Momoa jako gospodarz. Wcześniej ogłoszono, że wystąpią także Metallica, Slayer, Anthrax, Pantera, Alice in Chains, Slash, KK Downing, Jake E. Lee, Papa V Perpetua (z Ghost), Rudy Sarzo, Tom Morello i Wolfgang Van Halen.