W krótkim wywiadzie dla ESP, gitarzysta Ozzy’ego Osbourne’a oraz grupy Firewind, Gus G. opowiedział o najnowszej wersji swojego sygnowanego modelu gitary oraz o tym, dlaczego akurat taki kształt wybrał.
„To nowa gitara, którą zaprojektowaliśmy z ESP. Ma ten sam klasyczny kształt Random Star, ale tym razem mamy tu 24 progi, a nie jak wcześniej 22. Kolor czarny mat bez bindingu oraz satynowe wykończenie klonowej szyjki, przetworniki Fire Blackouts w kolorze białym – małe zmiany, ale wygląd jest zupełnie inny, no i mamy te dwa dodatkowe progi.”
Wszystkie solówki na swojej płycie „I Am The Fire” Gus G zagrał właśnie na tym instrumencie, podczas gdy większość partii rytmicznych zarejestrował na modelu LTD Eclipse. Przy okazji rozmowy muzyk podzielił się swoją opinią na temat gitar ESP:
„Zawsze mówiłem, że najfajniejszą rzeczą w ESP są gitary same w sobie; to, że dostajesz dokładnie to co widać, bez żadnej ściemy czy ukrytych sztuczek. Wszystkie te instrumenty są wygodne w grze, brzmią świetnie niezależnie do jakiego wzmacniacza je podłączysz, sprawdzają się doskonale na koncertach i w studiu. Gram na nich od 10 lat i wszystkie płyty nagrałem na tych gitarach.”
Gus G powiedział też, jak doszło do zaprojektowania jego pierwszego sygnowanego modelu ESP w kształcie Random Star:
„Random Star to coś, z czym się wychowywałem i zżyłem się z tym kształtem. Pamiętam, kiedy pojechałem do Japonii na trasę promocyjną i spotkałem ludzi z ESP Japan, którzy zaproponowali mi zrobienie customowego modelu. Byłem bardzo podekscytowany, ale nie wiedziałem co wybrać, więc poprosiłem o ich propozycje. Pokazali mi kształt Random Star, który od razu mi się spodobał i pasował manualnie. Okazało się, że to jest instrument moich marzeń. Jeśli jakaś gitara do ciebie przemawia, decydujesz się na nią. To prawie jakbyś nie ty wybierał gitarę, tylko gitara wybierała ciebie [śmiech].”