Gniazdo jack obejmujące końcówkę wtyku z dwóch stron (zamiast z jednej) blaszkami w kształcie litery „V” powoduje, że kabel trochę trudniej z niego wyciągnąć. Dzięki temu możemy być pewni, że na scenie nie pozbawimy się sygnału przez przypadkowe pociągnięcie kabla. Ponadto podwójne miejsce styku zapewnia lepsze przewodzenie sygnału i minimalizuje ryzyko utraty kontaktu w przypadku poluzowania wtyku w gnieździe.
Tytanowe siodełka w mostku tune-o-matic są bardzo odporne na korozję (wywoływaną czy to warunkami atmosferycznymi, czy też spoconymi dłońmi grającego), są też bardziej wytrzymałe i lepiej przenoszą wibracje, przez co dobroczynnie wpływają również na brzmienie.
Niższe progi, których formuła została opracowana na podstawie skomplikowanych kalkulacji za pomocą specjalnej maszyny PLEK, gwarantują możliwie najniższą akcję strun (regulowaną z obu stron, w czterech punktach dzięki zastosowaniu siodełka zero fret nut) bez tzw. fret buzzu czyli brzęczenia strun na progach, a jednocześnie minimalizują ryzyko podciągnięcia wysokości dźwięku poprzez zbyt mocne przyciśnięcie struny do podstrunnicy.