Zaawansowany modularny system kolumn. Skomplikowana nazwa określająca kolejną nową ideę, którą wcielił w życie nieustraszony wizjoner z Abuzji. Co za licho, zapyta pewnie niejeden basista. Ależ kolejny świetny design, który wyszedł spod ręki Marco De Virgiliisa, powiedzą inny. Zaraz wszystko opowiemy od początku i wyjaśnimy ideę, która tym razem przyświecała Włochom.
Idea
Pomysł na modularne paczki nie jest nowy, ale w praktyce nie jest on często spotykany. Taki pomysł to po prostu reakcja na potrzebę ograniczania backline’u, kalkulowania każdego kilograma o swobody rozbudowywania ściany głośników za naszymi plecami. Wydaje mi się jednak, że chodzi przede wszystkim o zmniejszenie rozmiarów i pójście w kierunku zestawów, które pełniących rolę monitorów na scenie.
Z moich obserwacji wynika, że obecnie raczej trend jest taki, że większość basistów posiada albo skłania się do posiadania jednej kolumny (bądź komba) z 10 lub 12-calowym głośnikiem oraz drugiej zapasowej paczki używanej nie zawsze, ale w razie potrzeby. I w tym świetle okazuje się, że Markbass po prostu obserwuje, słucha i reaguje na rynek, bo właśnie coś takiego stworzył. Co istotne, jak dowiedzieliśmy się od polskiego dystrybutora Markbassa (Konsbud Audio), paczki AMS są produktem limitowanym, krótkoseryjnym i wkrótce mogą wypaść z oferty producenta, zanim to jednak nastąpi, będą w miarę możliwości regularnie trafiały do Polski.
Nowa seria kolumn AMS jest także odpowiedzią na wiecznie aktualne znaczenie stosunku jakości do ceny – modułowa konstrukcja tych obudów pozwala na dopasowanie zestawu do własnych potrzeb i budżetu.

Cechy i korzyści systemu AMS
Seria Advanced Modular Cabinet System oferuje rzecz jasna świetną jakość wykonania, popartą unikalnym, atrakcyjnym, czasem wręcz futurystycznym designem. Nie jest to bez znaczenia, no bo – powiedzmy sobie szczerze – skoro wiele dostępnych na rynku kolumn brzmi podobnie, lub różnice są subtelne, na scenę wchodzą kolejne kryteria – poręczność i właśnie design.
Modułowa konstrukcja AMS pozwala określić zarówno konfigurację kolumny/kolumn jak i jej cenę, w zależności od potrzeb, preferencji i budżetu.
Jak zawsze, kolumny Markbass zbudowane są z najwyższej jakości materiałów i efektywnie odtwarzają szeroki zakres częstotliwości, oferując najwyższą kulturę pracy i dostarczając niskich dźwięków najwyższej jakości.
Nowy tweeter zastosowany w wersji H kolumn AMS jest umieszczony koncentrycznie z głośnikiem. Umiejscowienie i konstrukcja głośnika wysokotonowego pozwala na uzyskanie bardziej kompaktowych rozmiarów a co za tym idzie rozsądne jeśli chodzi o zabieraną przestrzeń, stackowanie „klocków”

Kolumny – specyfikacja
Jakie paczki i głośniki składają się na ten system? Mamy tu AMS 101, AMS 101H, AMS 121 i AMS 121H. Modele 1×10” udźwigną moc 200 W RMS, natomiast 1 x 12” – 400 W RMS. Pasmo przenoszenia zestawów bez tweetera wynosi 45 Hz – 6 kHz, natomiast w modelach z przetwornikiem wysokotonowym jest to 45 Hz – 20 kHz. Impedancja kolumn wynosi 8 Ohm. Są one wybitnie wręcz lekkie, o małym wymiarze patrząc od frontu, ale za to sporej głębokości. To nie przypadek – właśnie ten gabaryt generuje pożądany zawsze sound „fat bottom”.
Każda paczka posiada dwa gniazda Speakon dzięki czemu doprowadzamy do nich sygnał ze wzmacniacza oraz łączymy ze sobą. Obudowy zostały zaprojektowane tak, aby można było łatwo je stackowć. W wersjach z tweeterem dostępne są ponadto dodatkowe przełączniki stopniowo wyciszające „gwizdek”.

Łączenie
Zaczynając od pojedynczego głośnika 10″ można skonfigurować system 2×10″, 4×10″ (dzięki opcjonalnemu kablowi AMS Modular Custom Cable, które są dedykowane tym kolumnom) lub nawet 8×10″. Tak samo wygląda to z głośnikami 12″, które można dowolnie zestawiać z „dziesiątkami”. Korzyści z takiego systemu są oczywiste: modułowy system kabinowy daje elastyczność wyboru małej konfiguracji bez inwestowania w dużą obudowę, ale z opcją dodania kolejnych głośników tworząc indywidualną konfigurację, w zależności od potrzeb. Oferowany przez Markbass opcjonalny kabel AMS Modular System Cable służy tylko i wyłącznie do łączenia czterech kolumn razem (pod warunkiem że użytkownik ma dwa własne kable z wtykami Speakon). Markbass chwali się tym, że paczki można stackować nawet do 8 sztuk razem, pomyślmy, czy byłoby to możliwe.

Dostępna przejściówka AMS Modular Cable pozwala na połączenie kilku paczek szeregowo, aby utrzymać całkowitą impedancję zgodną z używanym wzmacniaczem. Moc wyjściowa kolumny to 200 W RMS przy 8 omach, więc potrzeba dwóch paczek połączonych równolegle, aby osiągnąć cztery Ohmy oferowane zazwyczaj przez nowoczesne wzmacniacze. Wymusza to niejako kupno dwóch kolumn, aby korzystać z nowoczesnych wzmacniaczy. Choć proste połączenie także jest możliwe – obciążamy wzmacniacz AMS 121H i drugim wyjściem Speakon, które jest w paczce (zawsze to po lewej stronie), dołączamy np. „dziesiątkę”.

Brzmienie
No jeśli ten absolutnie niski pomruk, który usłyszałem z wnętrzności AMS 121H zaczyna się od 45Hz to ja się nie znam na muzyce. Psychoakustyczna projekcja brzmienia z tej paczki podpowiada mi, że w rzeczywistości ona gada znacznie niżej niż podają mądre tabelki. Ten dół jest głęboki jak Mordor, każdy miłośnik wooferów oddałby kilka pensji by móc takie cudo zamontować w swoim Passacie czy Golfie. A poważniej – ta paczka gada wybornie, zapas mocy pozwala by ten najniższy dół był na tyle donośny, by pokryć średnią plenerową „półkę” bez zniekształceń i klipowania. Tweeter załatwia marcusową górkę w basie i nawet środek jest całkiem mocny i szeroki, jeśli tylko podbijemy go we wzmacniaczu. Bo na korekcji wyzerowanej trochę go jednak brakuje.
Z kolei „dziesiątki” to już klasyczny Markbassowy idiom, czyli jest klasycznie i nowocześnie zarazem. Szczerze mówiąc rzadko obcuję tak lekkim i małym gabarytowo sprzętem, który oferowałby tyle „basu w basie”. Z pośród wielu przymiotników określających brzmienie AMS 101 AMS 101H według mnie najtrafniejsze dwa to właśnie „ciepłe” i „jasne”. Daje to w rezultacie bardzo miły dla ucha atak, z detaliczną projekcją górki, ale nie takiej, co to zagłusza czy przeszywa – ten sound jest bardzo kulturalny po prostu. A jednocześnie piorunująca wręcz siła przebicia gdy połączymy tę dwunastkę z dziesiątką!
Paczki testowałem na Markbassie Little Mark D2 Golden Line, czyli ich topowej konstrukcji. W brzmieniu produktów Mark Bass jest coś utylitarnego i uniwersalnego – włoscy inżynierowie odnaleźli taki sound, który czule głaszcze uszy a jednocześnie bezlitośnie ciśnie pełnym pasmem. Fenomen!
Ceny:
AMS 101 – 1 699 PLN
AMS 101H – 1 789 PLN
AMS 121 – 2 149 PLN
AMS 121H – 2 229 PLN
AMS Modular Cable – 299 PLN


PRODUCENT: www.markbass.it
Dystrybutorem produktów Markbass jest Konsbud Audio