Gitara najlepszą towarzyszką gitarzysty jest, dlatego warto ją zabrać na wspólny wypoczynek. Ale jaki wybrać model, aby dźwięki gitary łagodnie rozpływały się w ciepłym powietrzu i wywoływały uśmiech na twarzach słuchaczy? Postanowiliśmy przedstawić kilka propozycji gitar akustycznych, które można zabrać na wakacje.
Wakacyjny czas kojarzy się z relaksem na świeżym powietrzu, na łonie natury, najczęściej w gronie znajomych. Zawsze miło posłuchać dźwięków gitary, piekąc kiełbaski w ogniu ogniska, odpoczywając w cieniu żagla po całodziennym rejsie, czy dobierając znany przebój do monotonnego taktowania kół pociągu.
Kryteria wyboru
Dobra gitara dla żeglarza/żeglarki to taka, która głośnością chociaż trochę przewyższy szumiące fale i łopot żagli. Gitara dla podróżników/podróżniczek, którzy ponad wszystko przedkładają możliwość muzykowania w trakcie jazdy pociągiem, powinna być odpowiednio głośna. Piękna barwa dźwięku to zapewne priorytet dla ogniskowego podrywacza.
Nie bez znaczenia jest także solidne wykonanie (odporność na czynniki meteo i uszkodzenia mechaniczne) oraz wygoda gry – urlop to czas odpoczynku, a nie frustracji, więc gra na gitarze powinna być lekka, łatwa i przyjemna.
Wreszcie najważniejsza sprawa – cena! Jej wysokość nie powinna zniechęcać do włączenia gitary do listy bagażowej.

Wczasy pod gruszą
Jeśli preferujemy spokojne zażywanie uroków natury, u boku narzeczonej/narzeczonego, żony lub męża, w Polańczyku nad Soliną, na plaży w Międzyzdrojach, czy nad górskim strumykiem, to radzimy zabrać ze sobą instrument dobrze brzmiący, dobrze wyglądający, starannie wykończony (pomoże lanserska rozeta lub efektowne markery) i wart około 500 zł lub więcej. Jest wówczas szansa, że instrument zadziała jak afrodyzjak (ballada Cohena grana na takim wiośle przy zachodzącym słońcu musi przecież chwycić za serce), a jeśli będziemy odpowiednio o niego dbali (obowiązkowo futerał!), służyć nam będzie jeszcze przez wiele lat do innych, bardziej artystycznych celów.
Na polu namiotowym
Jeśli natomiast jedziemy z kumplami pod namioty… Cóż, doświadczenie podpowiada nam, że jeśli w ogóle wrócimy z takiego wyjazdu z gitarą, to jej stan może znacznie odbiegać od tego, w jakim wyruszyła w podróż. Dlatego najważniejszym walorem gitary, którą chcemy zabrać na biwak z kumplami, by ułatwić sobie podryw, powinna być jej… niska cena. Jeśli przy tym jest odpowiednio głośna, by przebić się przy ognisku, będziemy mieli prawdziwy ideał!

Takamine GD11M-NS
Jedna z najbardziej podstawowych gitar akustycznych w ofercie marki Takamine. Kształt bardzo znajomy, wykończenie jak najbardziej naturalne, a do tego cena, która sprawia, że niemal każdy może sobie na nią pozwolić. Już kilka dźwięków zagranych od niechcenia uzmysławia, jak wiele potencjału drzemie w tym gitarowym pudle. Może zauroczy Was zaskakująco elegancka estetyka jak na taką cenę, staranne wykonanie i brak warstwy lakieru…? Może lekko metaliczne, twarde i bardzo czytelne brzmienie…?
Ta gitara okazuje się zdecydowanie wyjątkowa jak na urlopowe warunki — idealnie zbalansowane tony średnie, wysokie i niskie świadczą o tym, jak w niezbyt przecież drogiej gitarze można zamknąć „sens” dźwięku. Z tego względu gitara ta doskonale będzie nam służyła także w domu, gdzie potrzebujemy dobrej jakości brzmienia i estetycznego wyglądu. Idealny przykład na to, jak za stosunkowo niewielką cenę można stworzyć wygodny i dynamiczny instrument, który sprawdzi się w każdym miejscu, nie tylko w wakacyjnym plenerze. Ta gitara sama z siebie zachęca do gry!
Kształt korpusu: Dreadnought
Materiał tył: Mahoń
Materiał boki: Mahoń
Płyta wierzchnia: Mahoń
Gryf: Mahoń
Podstrunnica: Laurel
Progi: 21
Mostek: Laurel
Cena: 799 PLN
Instrument do kupienia TUTAJ

Vintage V440WK
Kolejna „mulatka” w naszej kolekcji. Dzięki takiej estetyce i braku wykończenia na wysoki połysk, wszelkie mniejsze zadrapania pozostaną niewidoczne z daleka i być może nadadzą nawet „postarzanego” charakteru temu wiosełku (nie bójmy się tego!). Gitara ze względu na jednolitą mahoniową budowę jest dość wytrzymała i odporna na wstrząsy. Może nie wytrzyma wbijania nią namiotowych „śledzi”, ale z pewnością nie pokłóci się z wnętrzem plecaka (jeśli tylko odseparujemy ją od nacisku twardszych przedmiotów) i pokornie zniesie długie noszenie na ramieniu z „zagarnianiem wiatru” włącznie! Vintage V440WK to instrument z bluesowym charakterem.
Wykończenie „whisky sour” przyciąga spojrzenia, a staranne wykonanie i nieprzypadkowo wyselekcjonowane mahoniowe elementy sprawiają, że instrument brzmi donośnie (dreadnought!) i klarownie przy świeżych strunach. Jest jednak z gatunku tych większych gabarytów, dlatego weźmy pod uwagę, czy zawsze będziemy mieli dla niego miejsce w środkach komunikacji, którymi przyjdzie nam podróżować.
Kształt korpusu: Dreadnought
Top: Mahoń
Tył: Mahoń
Boki: Mahoń
Gryf: Mahoń
Podstrunnica: Lignum Rosa
Cena: 529 PLN
Instrument do kupienia TUTAJ

Vintage V300VSBOFT
Jak zarobić pieniądze na ulicy…? Nieee, to nie to, o czym myślicie. Chodzi o granie „na stricie”! Trzeba być otwartym do ludzi, mieć odrobinę sprytu, kilka dobrze ogranych standardów gitarowych i… odpowiednią gitarę. Z instrumentem Vintage V300 mamy niemal gwarancję, że przy ruchliwym nadmorskim deptaku uda nam się zebrać kwotę, która zwróci nam część kosztów podróży! Jeśli nawet nie dysponujemy tradycyjnym kapeluszem, można skorzystać z „usług” miękkiego pokrowca, jaki został dołączony do Vintage V300VSBOFT. To nie wszystko — w skład zestawu, oprócz gitary wchodzi bowiem jeszcze tuner, pasek, kostki, a nawet struny, na wypadek gdybyśmy którąś zerwali i stanęli przed groźbą zwinięcia interesu.
A sound? Lita płyta wierzchnia wykonana ze świerku sprawia, że gitara ładnie rezonuje, ma też zaskakująco donośne i głębokie brzmienie jak na swój nie największy gabaryt. Jest schludnie wykonana i niepozornie zwyczajna, ale to pozory, ponieważ wewnątrz drzemie dość charakterne brzmienie, które zachęca słuchaczy do pozostania w jej pobliżu. Tym razem jest to gitara „na wysoki połysk” więc podatna na zarysowania — będzie wymagała od nas większej czujności jeśli chodzi o przechowywanie czy użytkowanie.
Kształt korpusu: Folk
Top: Lity Świerk
Tył: Mahoń
Boki: Mahoń
Gryf: Mahoń
Podstrunnica: Lignum Rosa
Cena: 529 PLN
Instrument do kupienia TUTAJ

Be Joe Palermo GA-D40
Nie słyszeliście o tej marce? To poważne niedopatrzenie. Be Joe to szeroka gama gitar klasycznych, akustycznych i ukulele, zmieszczonych na niskiej i średniej półce cenowej, ale z jakością lepszą niż wskazywałyby na to ich ceny. Te instrumenty swoimi aspiracjami spoglądają w gwiazdy i robią to z gracją. Przykładowy model Palermo GA-D40 jest bardzo wygodny w grze. Średnio zaawansowanym gitarzystom pozwoli grać i ćwiczyć nawet kilka godzin dziennie bez bólu opuszków, na co wpływ mają m.in. w miarę chuda szyjka i zapewnienie dobrego dostępu do wysokich progów dzięki cutaway’owi.
Be Joe Palermo charakteryzuje się nie za wielkim pudłem, co sprawia, że punktuje już na samym początku. Jak się okazuje, dobrze intonuje we wszystkich pozycjach, trzyma strój, a brzmienie jest takie country’owe, bluegrassowe, co powinno idealnie wpisać się w plenerowe okoliczności przyrody. Tak samo dobrze jak w plenerze sprawdzi się w cichych, zamkniętych wnętrzach. Cena tej gitary sugeruje, że nie powinniśmy mieć najmniejszych wątpliwości, jeśli zastanawiamy się nad wypróbowaniem tej marki. Na 99% nie będziemy zawiedzeni.
Kształt: Grand Auditorium
Top: Świerk
Tył i boki: Sapele
Gryf: Okoume
Siodełko: ABS
Cena: 469 PLN
Instrument do kupienia TUTAJ

Flight NUC200
Na koniec mamy propozycję dla wygodnych, którym nie chce się wozić pełnowymiarowego instrumentu, ale też dla tych, którzy doceniają hawajski sound takich instrumentów. Dla wielu nie ma po prostu lepiej grającego wiosełka w słoneczno — wakacyjnym klimacie niż ukulele. I znowu proponujemy markę, która nie dla wszystkich będzie znajoma. Flight to słoweński brand posiadający w swojej ofercie świetne jak się okazuje jakościowo ukulele oraz akcesoria. Jak podaje strona marki, na instrumentach Flight grają nie tylko amatorzy, ale także profesjonaliści, a współpracują z nią nauczyciele i influenserzy.
Ukulele z serii Natural (NU) mają typowo letnie, sielankowe brzmienie i nieskazitelną intonację, są łatwe w utrzymaniu, dobre jakościowo i idealne nie tylko na wyjazdy, ale także dla tych, którzy chcą cieszyć się tym brzmieniem przez okrągły rok. Jak przystało na instrument pochodzący z Hawajów, jego specyfikacja jest egzotyczna, a cena sugeruje, że jest to średnia półka jakościowa, co w dzisiejszych czasach oznacza, że nie powinniśmy mieć najmniejszych problemów ani z jakoścą jego wykonania, ani z walorami brzmieniowymi.
Kształt: koncertowe (18 progów)
Top: drewno tekowe
Tył i boki: drewno tekowe
Mostek: nandu
Gryf: meranti
Podstrunnica: nandu
Siodełko: PPS
Cena: 229 PLN
Instrument do kupienia TUTAJ
