Ze Zbyszkiem Żakiem miałem okazję rozmawiać, gdy podpisał umowę promocyjną z firmą Yamaha (reklamowanie gitary Silent SLG 100N). Wtedy miał na koncie trzy płyty: „Verdad”, „Godzinę słońca” i „Flamenco”. Każdy z tych albumów był utrzymany w innej konwencji, co świadczyło o tym, że jest gitarzystą wszechstronnym, radzącym sobie w każdym nurcie muzycznym. Choć koniunktura na muzykę „dla wybranych” nie jest zbyt duża, Żak radzi sobie na naszym rynku i wzbudza zainteresowanie. Warto więc przypomnieć jego sylwetkę w tym dziale, gdyż wciąż on jak i jego muzyka są FRESH!
Top Guitar Czy wciąż grasz na gitarze Silent SLG 100N?
Zbyszek Żak: Tak i wciąż odkrywam jej nowe możliwości brzmieniowe.
Każda z Twoich płyt jest odmienna stylistycznie. Po albumie „Flamenco” nagle sięgnąłeś po jazz nagrywając płytę „Jazz Now”. Czy dziś już ukierunkowałeś swoje działania artystyczne?
Zbyszek Żak: Tworzę muzykę dla wszystkich. Album „Flamenco” był dla ludzi, którzy lubią charakterystyczny styl, harmonię i rytm muzyki hiszpańskiej, natomiast płyta jazzowa była próbą przekonania tych, którzy nie przepadają za tym gatunkiem muzycznym i dla ludzi go rozumiejących. W ten sposób widzę muzykę „dla wybranych”, a nie tworzenie jakiegoś stylu, który jest niezrozumiały, a ja będę uważał, że robię coś szczególnego.
Na rynku ukazał się najnowszy Twój album zatytułowany „5”. Zmiana kierunku, tym razem w stronę pop-rocka?
Zbyszek Żak: Rzeczywiście. Napisałem muzykę i większość tekstów zaśpiewała Patrycja Kosmala. Dodatkową atrakcją albumu są trzy wideoklipy do piosenek: Flamenco, Jazz Now i Nie wierz plotkom, Kochanie. Poza tym jest dużo instrumentów akustycznych – saksofony, gitary, harmonijka ustna i instrumenty perkusyjne.
Na jakim sprzęcie ją nagrywałeś?
Zbyszek Żak: Gitary to Ibanez Artista Professional, 12-string Ibanez, Silent Yamaha, Sanchez Classic. Bas: 5 Strings, 4 Strings Fretless, Banjo 4 string. Efekty: Boss GT-6, Digitech RP-10, Boss Metal Zone, Boss kaczka PW10. Wzmacniacze: Marshall MG100 DFX, Vox, Ampeg, Create; mikrofony – Sennheiser, Oktava, MXL, Neuman, a całość rejestrowana na Cubase SX.
Jak przedstawia się Twoja sytuacja koncertowa?
Zbyszek Żak: Praca studyjna pochłania tak dużą ilość czasu, że zmuszony byłem ograniczyć je do niezbędnego minimum. Głównie koncentruję się na promocji medialnej i pisaniu książki „Biblia dla Gitarzysty Rockowego i nie tylko”.
Foto: Krzysztof Wierzbowski