Podczas niedawnego wywiadu w podcaście „Lipps Service” Kerry King opowiedział między innymi, jak podobała mu się, a później nie podobała się muzyka Van Halen. Zwrócił przy tym uwagę, że z czasem Van Halen ewoluował do muzyki pop, przynajmniej w kategoriach wyznawanych przez Kerry’ego.
Zapytany, czy Eddie był jego idolem z młodości, Kerry King odpowiedziała (spisane przez Ultimate Guitar):
„Na początku, na pewno. Myślę, że widziałem ich sześć razy podczas tras związanych z pierwszymi czterema płytami, ale na ich pierwszą trasę koncertową promującą pierwszy album nie poszedłem, ponieważ byłem za młody. Zawsze siadałem z lornetką w loży, więc mogłem tam pójść i nie tylko dobrze się bawić, słuchając piosenek, które lubię, ale też naprawdę podziwiać to, co grał, i spróbować zrozumieć, co nam wszystkim dawał. Byłem kilka razy.”
Potem Van Halen stał się bardziej zespołem popowym i przestałem chodzić na ich koncerty. Eddie nadal był świetnym muzykiem, ale po prostu przestało mnie to obchodzić
King przyznał również, że nigdy nie spotkał Eddiego osobiście, pomimo związku Eda z Dimebagiem Darrellem:
„To ktoś, kogo nigdy nie spotkałem. Nie ma zbyt wielu takich osób, ale Eddie jest jednym z nich. On był prostu z innego kręgu. Ciekawe, że Dime był z nim blisko, ja byłem blisko z Dime, ale nigdy nie poznałem Eda”.