Metallica wydała do tej pory cztery single z nadchodzącej płyty „72 Seasons”, a jednym z nich jest „Lux Æterna”. O dziwo solo Kirka Hammetta, które się w nim pojawiło wzbudziło falę dyskusji i krytyki, że gitarzysta nie radzi już sobie z układaniem solówek, choćby w taki sposób, w jaki czyni to Kiko Loureiro w Megadeth. Niektórzy krytycy pokusili się nawet nagranie i publikacje tego utworu z własnymi wersjami solówek…
W ekskluzywnym wywiadzie dla Total Guitar, Kirk Hammett zżyma się trochę na opinie, że jego solo w „Lux Æterna” jest słabe, bo nie jest trudne do zagrania. „Tak, moi sąsiedzi z ulicy mogliby prawdopodobnie zagrać lepsze solo niż jest w 'Lux Æterna’ – ale po co?” – powiedział. „Dla mnie właściwe jest granie dla piosenki i gra w danym momencie”.
Kirk kontynuował swoją wypowiedź: „Śmiałem się z tych komentarzy, bo mógłbym zagrać sześć, czy siedem trzyoktawowych arpeggio szesnastkami, byle się pochwalić, że tak potrafię. Ale gdzie bym to umieścił? To nie pasowałoby do żadnej piosenki Metalliki. Arpeggia? Dajcie spokój. W gitarowej solówce, cztery, czy pięć akordów z różnymi arpeggio w każdym? To brzmi, jak ćwiczenie. A ja nie chcę słuchać rozgrzewek, kiedy słucham piosenki.”
W gitarowej solówce, cztery, czy pięć akordów z różnymi arpeggio w każdym? To brzmi, jak ćwiczenie. A ja nie chcę słuchać rozgrzewek, kiedy słucham piosenki