W rozmowie w holenderskiej stacji radiowej Kink, starszy z rodzeństwa Gallagherów wyładował frustrację na dzisiejszych gwiazdach muzyki pop. Jednemu artyście oberwało się szczególnie mocno.
Przyczynkiem do tej opinii był występ Sama Smitha na tegorocznej ceremonii rozdania nagród Grammy, gdzie muzyk, wraz z Kim Petras zdobył nagrodę Best Pop Duo/Group Performance za utwór „Unholy”. Na gali do Smitha i Petrasa na scenie dołączyły drag queen Violet Chachki i Gottmik, wszystkie w diabelskich kostiumach, podczas gdy Smith objawił się w cylindrze z rogami. Noel Gallagher prawdopodobnie nie był pod wrażeniem tego show…
Były gitarzysta Oasis, we wspomnianym wywiadzie powiedział: „Muzyka stała się nieco popsuta, a na listach przebojów dominuje pop. Muzyka pop jest w porządku, jeśli gwiazdy popu są fajne. Niestety dzisiejsze gwiazdy to pieprzeni idioci”. Poproszony o nazwanie „największego idioty w okolicy”, Noel Gallagher powiedział bez wahania: „Sam Smith. Popatrz tylko na niego.”
Dzisiejsze gwiazdy to pieprzeni idioci
Występ Smitha i Petrasa był komentowany na całym świecie – niektórzy, jak były frontman The Smiths, Morrissey, wyrażali oburzenie z powodu „satanizmu”, inni, w tym David Draiman z Disturbed, chwalili Smitha i Petras za zapewnienie światu świeżego „elementu niebezpieczeństwa”, o który bardzo starają się muzycy rockowi i metalowi w dzisiejszych czasach…
Oto klip z tego występu.
https://youtu.be/7nu_7rutFV8