Scott Ian z Anthrax opowiedział o swoich pierwszych próbach naśladowania Tony’ego Iommiego — w tym o zaskakującym pomyśle grania lewą ręką, który miał być kluczem do uzyskania brzmienia Black Sabbath. W rozmowie z Guitar World przyznał, że choć riffy Iommiego mogą się wydawać proste, tak naprawdę kryje się w nich coś, czego nie da się podrobić.
Scott Ian przyznał, że od najmłodszych lat próbował rozszyfrować tajemnicę niepowtarzalnego brzmienia Tony’ego Iommiego. Przypominamy, że obok wielu innych gwiazd rocka i metalu, Scott weźmie udział w nadchodzącym pożegnalnym koncercie Black Sabbath Back to the Beginning.
A w wywiadzie dla Guitar World, powiedział, że był tak zafascynowany stylem gry lidera Black Sabbath, że próbował… grać jak leworęczny gitarzysta.
Tony był dla mnie wielkim autorytetem, gdy byłem dzieckiem. Właściwie to próbowałem grać lewą ręką… ale to się nie udało. Starałem się jak mogłem, bo byłem przekonany, że to, że on gra leworęcznie, jest częścią tego, dlaczego brzmi tak 'złowrogo’
Ian wspomina, że wtedy wierzył, iż sama odwrotna technika trzymania gitary odpowiada za unikalny, ciężki ton Black Sabbath.
Myślałem sobie: ‘On jest jedynym leworęcznym gitarzystą, o którym kiedykolwiek słyszałem, więc to musi mieć z tym coś wspólnego.’ Ale nawet nie potrafię tego do końca opisać, bo uczyłem się grać, słuchając Tony’ego — tego downpickingu, brzmienia i tego galopującego rytmu
Choć dziś Ian sam uznawany jest za jednego z najważniejszych rytmicznych gitarzystów metalu, to twierdzi on, że riffy Iommiego wcale nie są tak proste, jak się niektórym wydaje. Porównał Black Sabbath do AC/DC — dwóch zespołów, które uchodzą za mistrzów prostoty, choć w rzeczywistości ich styl jest nie do podrobienia.
Sabbath i AC/DC są dla mnie podobne, bo ludzie popełniają błąd, myśląc: ‘To takie łatwe. Jak jaskiniowiec. Każdy mógłby to zagrać.’ Gdyby mogli, to by to robili. Właśnie dlatego nigdy nie było drugiego Black Sabbath ani drugiego AC/DC – nikt inny tego nie potrafi!
Na koniec Ian podkreślił, że nawet jeśli Anthrax gra covery Sabbath, nigdy nie próbuje na siłę kopiować oryginału.
Nikt nie potrafi zagrać tych riffów tak, jak oni. Oni są absolutnie wyjątkowymi bytami na gitarze, dlatego nawet nie próbuję. Gram to tak, jak gram