Steve Vai niedawno odwiedził historyczny budynek Guitar Center Hollywood, aby nakręcić kilka promocyjnych filmików swojego nowego, sygnowanego wzmacniacza Spark Mini Vai. W trakcie tych ujęć podzielił się także kilkoma cennymi radami dla tych, którzy chcieliby poprawić brzmienie swojej gitary elektrycznej.
Na początku kilka słów o tym małym piecyku. Wzmacniacz Positive Grid Spark MINI Vai ma 10 W mocy, można go nasilać bateriami i jest stereofoniczny. Oferuje cztery presety brzmienia zaprojektowane przez Steve’a oraz – uwaga – wbudowane ścieżki dźwiękowe (playalongs) z jego muzycznego dorobku. Czyli taki mobilny niezbędnik gitarzysty, który dużo podróżuje.
Steve powiedział o nim:
„Zwykle zabieram ze sobą w trasę trzy wzmacniacze Spark MINI Vai. Jeden jest za kulisami, jeden w autobusie i jeden w moim bagażu do pokoju hotelowego. Wystarczy podłączyć i brzmi dobrze.”
Przy tej okazji Vai przypomniał wszystkim, w ramach darmowych porad mistrza, że w brzmieniu nie chodzi tylko o gitarę, struny, wzmacniacz, czy to, jaki mamy overdrive w pedalboardzie. Sprzęt ma znaczenie, ale tak naprawdę liczy się to, jak gramy:
Ludzie mówią, że brzmienie jest we wzmacniaczu, brzmienie jest w gitarze, brzmienie jest w gryfie, brzmienie jest w korpusie lub przetwornikach. Na jednym poziomie, tak. We wszystkich tych rzeczach jest brzmienie. Ale ty jesteś szefem tego brzmienia, ponieważ to ty grasz i ty uderzasz w nutę. Brzmienie nuty ma tak wiele ruchomych elementów… Jednym z nich jest po prostu miejsce, w którym uderzasz strunę