W wywiadzie dla najnowszego wydania magazynu Guitarist jeden z najważniejszych muzyków rocka, Steven Wilson, opowiedział o łączeniu oldschoolowego podejścia z nowoczesnością jeśli chodzi o tworzenie partii gitarowych i samego brzmienia na swoim nowym albumie. Wilson, który właśnie wydał swój ósmy solowy album „The Overview”, twierdzi, że w 2025 roku gitara jest już instrumentem „staromodnym”.
Choć Steven Wilson jest multiinstrumentalistą i tworzy bardzo szerokie stylistycznie utwory, to często wyraża troskę o kondycję gitary we współczesnym świecie. W wywiadzie dla serwisu Guitarist, lider zespołu Porcupine Tree powiedział właśnie w tym duchu:
Nigdy nie było więcej niż jest obecnie sposobów na przetwarzanie, zmienianie i mutowanie dźwięku. To po prostu niezwykłe, szczególnie gdy łączy się ze sobą, tak jak ja na tej płycie, dwa światy: vintage i ten nowoczesny
Wilson kontynuował: „Nie jestem purystą. Nie interesuje mnie uzyskiwanie brzmień vintage dla samego ich uzyskania. Lubię brzmienia vintage, oczywiście, że lubię, i jest ich trochę na tej płycie. Ale jestem wielkim fanem tego, co można zrobić w domenie cyfrowej, z przetwarzaniem i wtyczkami, szczególnie ze staromodnym – cytuję – instrumentem, takim jak gitara”.
Uwielbiam gitarę, ale zasadniczo jest to instrument, który w wielu aspektach należy do XX wieku. Więc pytanie brzmi, co można zrobić, aby spróbować na nowo wymyślić jej język, aby wydał się istotny?