Po szoku spowodowanym śmiercią basisty Dusty’ego Hilla, ZZ Top wrócił na trasę. Grupa wystąpiła 30 lipca 2021 w Tuscaloosa w stanie Alabama i był to niezapomniany wieczór pełen wzruszeń. Długoletni techniczny zespołu Elwood Francis zastąpił Hilla na scenie.
Jak już wiadomo, ZZ Top zamierza koncertować po śmierci Hilla, a Billy Gibbons stwierdził, że Hill przed odejściem dał jasno do zrozumienia, że chce, aby w razie potrzeby Francis go zastąpił. Jest to więc wyraźna wola zmarłego, dlatego nawet najbardziej zatwardziali fani zespołu nie mają problemu z tym, że kapela koncertuje dalej. Wszystko zostało w rodzinie ZZ Top.
Jak podaje serwis Loudwire, Gibbons wypowiedział się i poręczył za Francisa w niedawnym wywiadzie dla Variety: „To było bezpośrednie polecenie od Dusty’ego Hilla, kiedy złapał mnie za ramię i powiedział: 'Myślę, że powinienem iść odwiedzić lekarza, aby zobaczyć, czy mogę się jeszcze odbić. Tymczasem chcę, żebyś złapał naszego technicznego od gitary, Elwooda, zabrał go ze stanowiska, przywiązał do mojej gitary i zmusił do zaopiekowania się każdą moją nutą.’ A ja powiedziałem: 'Cóż, jeśli takie jest twoje życzenie, uszanuję to’.”
To było bezpośrednie polecenie od Dusty’ego Hilla, kiedy złapał mnie za ramię i powiedział: 'Myślę, że powinienem iść odwiedzić lekarza, aby zobaczyć, czy mogę się jeszcze odbić. Tymczasem chcę, żebyś złapał naszego technicznego od gitary, Elwooda, zabrał go ze stanowiska, przywiązał do mojej gitary i zmusił do zaopiekowania się każdą moją nutą.’ A ja powiedziałem: 'Cóż, jeśli takie jest twoje życzenie, uszanuję to’

Gibbons kontynuował: „Elwood przez 30 lat zajmował stanowisko technika gitarzysty jako gładko ogolony młody chłopak. A kiedy lockdown był blisko, wszyscy zebraliśmy się na spotkanie zespołu, zanim sprawy stały się jeszcze bardziej poważne. Powiedziałem: 'Dusty, wygląda na to, że nie będziemy w stanie dużo teraz zrobić. Jaki masz plan?’ A on powiedział: 'Cóż, powiem ci czego nie zamierzam robić – kosić trawnika. Nie zamierzam skosić trawy’. Uśmiechnąłem się i powiedziałem: 'Cóż, dołączę do ciebie’. A Elwood powiedział: 'Cóż, jeśli nie zamierzacie kosić trawy, ja nie zamierzam ścinać wąsów’. A kiedy zaledwie półtora tygodnia temu zebraliśmy się ponownie, aby rozpocząć próby, przyszedł Elwood, a ja powiedziałem: 'Mój Boże, masz wąsy tak długie jak ja i Dusty!’ Więc kiedy wszedł na scenę pewnej nocy, patrzyłem na pierwszy rząd i wszyscy trącali się nawzajem łokciami, wskazując w górę i mówiąc: 'Spójrz, cyrk ZZ Top wciąż się toczy, jest z nimi jeszcze jeden freak’. Właściwie to musiałem podejść i chwycić go za podbródek, żeby go szarpnąć, tylko po to, by powiedzieć publiczności 'Ludzie, to jest prawdziwa okazja’.
Kiedy zaledwie półtora tygodnia temu zebraliśmy się ponownie, aby rozpocząć próby, przyszedł Elwood, a ja powiedziałem: 'Mój Boże, masz wąsy tak długie jak ja i Dusty!’ Więc kiedy wszedł na scenę pewnej nocy, patrzyłem na pierwszy rząd i wszyscy trącali się nawzajem łokciami, wskazując w górę i mówiąc: 'Spójrz, cyrk ZZ Top wciąż się toczy, jest z nimi jeszcze jeden freak’
Poniżej filmik z koncertu w Alabamie z Elwoodem Francisem na basie.