Elvin Bishop był muzykiem Paul Butterfield Blues Band – zespołu, który w latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia zrewolucjonizował amerykańską scenę muzyczną. Nagrał singla, który wskoczył do pierwszej trójki listy przebojów „Billboardu” i do dziś chętnie wykorzystywany jest przez branżę filmową.
Pracował z wieloma bluesowymi legendami. Od niedawna może poszczycić się członkostwem w elitarnym „Rock and Roll Hall of Fame”. Panie i panowie! Elvin Bishop – znakomity gitarzysta, wokalista i kompozytor – w październiku zagra ze swoim zespołem w katowickim „Spodku” podczas 35 edycji Rawa Blues Festival.
Elvin Bishop jest z urodzenia Kalifornijczykiem, ale najważniejszą rolę w jego muzycznym życiu odegrało Chicago. Do stolicy bluesa przyjechał w 1960 roku na studia, jednak szybko pochłonęły go inne zainteresowania. Przełomem stało się spotkanie z harmonijkarzem Paulem Butterfieldem. Bishop spędził 5 lat w legendarnym Paul Butterfield Blues Band – zespole, które przełamywał kulturowe, rasowe, ale również muzyczne stereotypy, łącząc tradycyjnego bluesa z psychodelią (lata sześćdziesiąte to złota era hippisów), rockiem i jazzem.
Bishop spędził w zespole Paula Butterfielda pięć lat, później zaczął pracować na własny rachunek. Nagrywał i koncertował między innymi z Johnem Lee Hookerem, Cliftonem Chenierem B.B. Kingiem oraz The Allman Brothers Band.
Zobacz wideo zza kulis prac nad nową płytą:
W drugiej połowie lat siedemdziesiątych, muzyk zanotował swój największy sukces komercyjny i trafił w gusta odbiorców nie mających raczej pojęcia o bluesie. Mowa o singlu „Fooled Around And Fell In Love”, który dotarł do pierwszej trójki prestiżowego zestawienia „Billboard Hot 100”. Piosenka okazała się również złotym strzałem dla wokalisty i perkusisty biorących udział w sesji nagraniowej. Obaj trafili wkrótce do cieszącego się ogromną popularnością zespołu Jefferson Starship. A samemu Bishopowi przyniosła tantiemy również w późniejszych latach, ponieważ chętnie sięgali po nią twórcy filmowi. Kawałek można usłyszeć między innymi w filmie „Boogie Nights”, a w 2014 roku pojawił się na ścieżce dźwiękowej produkcji „Strażnicy Galaktyki”.
Elvin Bishop – mimo 72 lat na karku – nie zamierza jednak odcinać kuponów od dawnych sukcesów. Nadal sporo koncertuje oraz nagrywa nowe płyty. Ostatnia – jak dotąd – „Can’t Even Do Wrong Right” – ukazała się w 2014 roku nakładem słynnej bluesowej wytwórni Alligator. Album jest świadectwem żywotności muzyka, dostarcza słuchaczom dawkę tradycyjnego bluesa oraz folku a la The Band.
Bishop to czwarta zagraniczna gwiazda jubileuszowej Rawy Blues. Dołączył do wokalistki Bettye LaVette oraz dwójki młodych, bluesowych talentów: Jarekusa Singletona i Selwyna Birchwooda. W „Spodku” zagra także plejada polskich artystów, którzy swoje kariery zaczynali przed laty na śląskim festiwalu.
Najświeższe informacje o 35 edycji imprezy można znaleźć na oficjalnej stronie www.rawablues.com oraz fanpage’u na Facebooku. Bilety na festiwal dostępne są w sieci Ticketpro.
Rawa Blues Festival to największy bluesowy festiwal na świecie organizowany w zamkniętym pomieszczeniu. Został uhonorowany nagrodą „Keeping The Blues Alive”, przyznawaną przez międzynarodowe stowarzyszenie The Blues Foundation. W poprzednich latach na scenie „Spodka” wystąpiły takie tuzy gatunku zza Oceanu jak: Junior Wells, Robert Cray, Keb’Mo’, Magic Slim, James Blood Ulmer, Blind Boys of Alabama, Otis Taylor, Eric Sardinas i Robert Randolph.
Rawa Blues Festival
35.edycja
3 października 2015
Zagrają:
Bettye LaVette
Jarekus Singleton
Selwyn Birchwood
Elvin Bishop
Sławek WIerzcholski & Nocna Zmiana Bluesa
Romek Puchowski
Boogie Boys
mat.pras.