9 lipca 2021 usłyszeliśmy metalową legendarną maszynę na deskach rzeszowskiego klubu Pod Palmą. Jak wiemy, Roman walczy z chorobą, a jednak potrafił dać z siebie totalny ogień. Relację z tego wydarzenia zdała nam nieoceniona Ilona Matuszewska.
Przerwa koncertowa dała się wszystkim we znaki, dlatego z tym większym oczekiwaniem wypatrujemy koncertów, a tym bardziej metalowych. Panowie z Kata oraz Roman Kostrzewski zaplanowali na tą część roku kilka setów klubowych, jak również będziemy mieć okazję zobaczyć ich na imprezach plenerowych (m.in. koncertach w ramach „Lato w Plenerze” w Krakowie, Warszawie, czy Poznaniu).
Kat i Roman Kostrzewski to niezmiennie świetny kontakt z publiką i bardzo fajnie dobrana setlista. Przekrojowy materiał pochodził z płyt od „Ostatniego Taboru”, totalnego szaleństwa na „Wyroczni”, poprzez „Maryję Omen”, dwie części „Diabelskiego Domu” po numery z ostatniego albumu „Popiór” – „Baba Zakonna”, „Modłości”.
Trzeba przyznać, że nie widać (ani nie słychać!) u chłopaków z zespołu tej sporej przerwy w koncertowaniu. Brzmią jak dobrze naoliwiona, rozpędzona maszyna. A jak było – sami zobaczcie w krótkiej fotorelacji.