Limp Bizkit is in the house. Po raz kolejny reprezentanci nu metalu zawitali w nasze skromne progi. Tym razem koncert odbył się w hali Wisły w Krakowie w ramach festiwalu Rock In Summer. Supportem Limp Bizkit był zespół Hope.
Chłopaki z Hope spisali się na złoty medal – zespół z Poznania rozgrzał publiczność do czerwoności. Słuchacze nie pozwalali im zejść ze sceny, a w ramach podziękowań muzycy przybijali swoim fanom piątki. To bardzo dobra prognoza na kolejne występy. Publiczność jest na tak.
Koncert Limp Bizkit rozpoczął się utworem „9 Teen 90 Nine” z płyty „Significant Other”. W kolejnym kawałku Fred Durst i spółka założyli swoim fanom „Full Nelsona”, co doprowadziło widzów do szału. Od tamtej pory wszyscy w hali Wisła energicznie reagowali na każde słowa wypowiedziane przez frontmana Limp Bizkit. Członkowie zespołu rzucali butelki z wodą w stronę słuchaczy, gdyż temperatura w hali była bardzo wysoka. Łyk wody i jazda.
Relację i zdjęcia z koncertu znajdziecie w sierpniowym wydaniu magazynu TopGuitar.