Jak podaje brytyjski serwis The Guardian, podczas Hay Festival, dorocznego wydarzenia poświęconego literaturze walijskiej, Jimmy Page przyznał, że były prowadzone rozmowy o hologramowym koncercie Led Zeppelin.
Jimmy Page powiedział publiczności na Hay Festival, gdzie był zaproszony jako gość specjalny, że na długo przed tym, jak zaczęły się przygotowania do koncertów Voyage szwedzkiej grupy ABBA, Led Zeppelin był proszony o zrobienie „tego rodzaju rzeczy”. Jednak gitarzysta Led Zeppelin powiedział, że on i jego dwaj koledzy z zespołu, Robert Plant i John Paul Jones, nie potrafili się co do tego dogadać, więc projekt „tak naprawdę nie ruszył”.
Jednocześnie Page powiedział, że nie sądzi, by wirtualna trasa była „skuteczna” dla jego byłego zespołu The Yardbirds, ale zaznaczył, że uważa, że zupełnie inaczej mogłoby być w przypadku Led Zeppelin. Może to oznaczać, że sprawa nie jest jeszcze zamknięta. Wypowiedział się również pozytywnie o hologramowym występie Elvisa Presleya, który zawsze był jednym z jego idoli: „Założę się, że było dobrze, ale tego nie widziałem”.
Page przyznał, że ma mieszane opinie na temat rosnącego zaangażowania technologii w muzykę. Teledyski, powiedział, „zamykają” szeroką gamę pojawiających się stylów muzycznych, zachęcając zespoły do przyswojenia sobie modelu, który dobrze sprawdza się tylko w przypadku teledysków.