New College z Notthingam planuje od września uruchomić nowy kierunek studiów, którego absolwenci mieliby być specjalistami od heavy metalu ze stopniem licencjata.
- Kerry King i Tom Araya wspominają Jeffa Hannemana
- Apel Briana „Heada” Welcha z Korn
- Sekta kościelna chce zakłócić pogrzeb Hannemana
- James Hetfield i Kirk Hammett zagrali hymn USA
Studenci mają poznawać zasady kierujące przemysłem muzycznym, historię tego gatunku muzycznego oraz rolę jaką pełnią w nim filmy i gry wideo. Kierownik kursu, Liam Maloy mówi, że do tej pory heavy metal nie był traktowany poważnie i był wypychany z dyskursu akademickiego w przeciwieństwie do jazzu i muzyki klasycznej, a przecież heavy metal także jest częścią kultury.
Planowany kurs ma jednak krytyków. Chris McGoven, prezes Campagin for Real Education uważa, że taki kurs byłby stratą czasu, a poza tym jest zbyt łatwą drogą do uzyskania wyższego wykształcenia. Maloy odpiera te zarzuty mówiąc, że studia byłyby akademickie, spełniające wszystkie wymagania.
Pełny kurs jest przewidziany na trzy lata nauki. Jego absolwenci posiadaliby tytuł licencjata Notthingam Trent University.
Ciekawe, czy któryś z naszych uniwersytetów odważy się kiedyś na uruchomienie kierunku studiów z heavy metalu. Jak sądzicie? Dla chętnych do studiowania, pierwsza lekcja – nauczcie się drzewa genealogicznego różnych gatunków metalu:

źródło: http://www.nme.com