W tym tygodniu Dave Mustaine potwierdził, że wkrótce pojawi się na scenie ze swoim byłym gitarzystą, Marty Friedmanem. Będzie to miało miejsce podczas pierwszego koncertu trasy Megadeth, w Tokio, w legendarnej hali Nippon Budokan.
Pomysł na ten występ ma oczywiście związek z tym, że były gitarzysta Megadeth, Marty Friedman (obecnie znakomity artysta solowy), mieszka od wielu lat w Japonii.
W oświadczeniu z 13 lutego Dave Mustaine powiedział: „Marty i ja pozostaliśmy przyjaciółmi przez ponad 23 lata, od kiedy ostatni raz graliśmy razem. Jednak słucham jego muzyki każdego wieczoru, a on wciąż jest w czołówce najlepszych gitarzystów, jakich kiedykolwiek słyszałem. To niesamowita gratka dla fanów, jak i dla mnie samego. Szczerze mówiąc, mogę odlecieć słuchając Kiko i Marty grających razem!”.
Mogę odlecieć słuchając Kiko i Marty grających razem!
Friedman także dał już znać w japońskich mediach o tym szykowanym, wyjątkowym spotkaniu na scenie: „Megadeth, zespół, w którym kiedyś grałem, zagra na żywo na Budokan. Wierzcie lub nie, ale będę z nimi jammował! (…) To będzie cudownie wyjątkowa noc”.
Odkąd Friedman opuścił Megadeth minęły 23 lata, a stało się to po wydanym w 1999 roku albumu „Risk”. Marty dołączył do zespołu w 1990 roku, współtworząc doskonałą płytę „Rust in Peace”.