Niewiele jest firm, które z taką regularnością i konsekwencją od lat wprowadzają na rynek nowe rozwiązania i nowe urządzenia. Dlatego wizyta na targowym stoisku Electro Harmonix zawsze owocuje masą pozytywnych wrażeń.
W sumie to dziwne, że marka taka jak Electro Harmonix przedstawiła tylko 4 nowości. Nie zależnie od tego, iż inne marki potrafiły w ogóle nie pochwalić się nowościami, prezentując rzeczy znane już z oferty w 2018 roku, EHX miało zawsze od groma nowości. Te cztery urządzenia to po prostu ostatnie propozycje, które dopiero trafiają do sprzedaży. Mowa o
Bass Mono Synth Synthesizer, Mono Synth Synthesizer, Attack Decay Tape Reverse Simulator oraz Super Switcher Programmable Effects Hub – pierwszym takim sterowniku w ofercie Electro Harmonix i dlatego najbardziej chyba zaskakującym.
Bass Mono Synth Synthesizer i Mono Synth Synthesizer to proste w obsłudze kostki oferujące 11 zsyntetyzowanych brzmień i 11 presetów do zapisania. Dzięki nim nasze instrumenty zabrzmią jak z starych dobrych latach 70. kiedy to producenci starali się urozmaicić brzmienia glam, funk, czy disco.
Attack Decay Tape Reverse Simulator to z kolei inkarnacja znanego efektu EHX o nazwie Attack Decay z lat 80. Jak sama nazwa wskazuje możemy tu regulować parametry attack i decay sygnału, ale też kilka innych składników brzmienia, których próżno szukać w pierwowzorze z lat 80.
Last but not least – Super Switcher. Posiada on 8 pętli efektów, 16 banków presetów (!), ale też kilka wbudowanych funkcji brzmienia, np. opcję boost. Pracuje oczywiście w protokole MIDI.
Video (można włączyć polskie napisy):