Zespół Stöner wyda 25 czerwca swój debiutancki album studyjny „Stoners Rule”. Pierwszy singiel z płyty, „Nothin’”, jest bardzo stylowy i zachęcający, a całość ukaże się dzięki wytwórni Heavy Psych Sounds.
Stöner to supergrupa utworzona przez ojców chrzestnych stonerki, czyli Branta Bjorka (założyciela Kyuss, także byłego członka Fu Manchu), Nicka Oliveri (Mondo Generator, Kyuss, Queens Of The Stone Age) i Ryana Güta. Jak można się spodziewać, „Stoners Rule” będzie celebracją pustynnych klimatów i idealną ścieżką dźwiękową by przejechać się cadillackiem w tumanach pyłu po bezdrożach pustyni Mojave, gdzie to wszystko się zaczęło.
Brant powiedział na blogu Outlaws Of The Sun o tym, jak powstał Stöner: „Nick zadzwonił do mnie bo chciał pojamować. Zebraliśmy się więc razem i świetnie bawiliśmy – to wydawało się właściwe. Fajnie było grać razem. Czuliśmy się, jakbyśmy byli dziećmi zaczynającymi od nowa, po prostu grając dla zabawy bez żadnej zewnętrznej presji”.
Zebraliśmy się więc razem i świetnie bawiliśmy – to wydawało się właściwe. Fajnie było grać razem. Czuliśmy się, jakbyśmy byli dziećmi zaczynającymi od nowa, po prostu grając dla zabawy bez żadnej zewnętrznej presji

Brant Bjork kontynuował: „To jest jak mieszanka punk rocka, metalu, blues rocka i hard rocka. Mamy tu niektóre rzeczy, z których jesteśmy już znani oraz takie, które zaskoczą i miejmy nadzieję, zabawią ludzi”.
To jest jak mieszanka punk rocka, metalu, blues rocka i hard rocka. Mamy tu niektóre rzeczy, z których jesteśmy już znani oraz takie, które zaskoczą i miejmy nadzieję, zabawią ludzi
Brant nazwał też zespół Stöner „osobą na pełny etat”. „Mamy długoterminowe plany dotyczące Stöner i muzyki, którą tworzymy. Rezerwujemy daty tras koncertowych począwszy od 2022 roku w Europie, a także prawdopodobnie w Stanach Zjednoczonych. Plany są w rękach naszych agentów, ale powiedziano nam, że w przyszłym roku pandemia powinna być bardziej pod kontrolą i więcej obszarów zostanie otwartych na występy na żywo”.
Według Bjork „granie z Nickiem i moim perkusistą Ryanem Gütem było niczym innym jak zabawą. Chciałem zrobić coś innego i Stöner pozwolił mi na to. Ten projekt wydaje mi się odpowiedni, zwłaszcza podczas pandemii. Dobrze się czuję, odbierając pozytywne wibracje w nowych pomysłach od Nicka, który jest jednym z moich najbliższych przyjaciół i nie mogę się doczekać, kiedy wykonam te nowe utwory dla publiczności. Uważam, że te kawałki zasługują na to, by usłyszeć je na żywo”.