Plini jest jednym z pierwszych gitarzystów – shredderów nowego pokolenia. Może dlatego stoi on w rozkroku pomiędzy „starą szkołą” wymagającą pisania piosenek i koncertowania z zespołem, a „nową szkołą” wg której, by być znanym i szanowanym, wystarczy wymiatać na gitarze w domowym zaciszu i prezentować to na instagramie. W każdym razie warto śledzić jego dokonania, bo jest po prostu jednym z najciekawszych obecnie gitarzystów tworzących w nurcie – pozostańmy przy tej nazwie – „nowej szkoły”.
Plini w swojej karierze nagrał co najmniej jedną rewelacyjną płytę „Impulsy Voices” z 2020 roku, na której zawarł dużo muzyki przez duże „M”, dlatego wydaje się, że jego akurat niedawna krytyka Ala Di Meoli, nie dotyczy. Nie oceniamy, czy jego najnowszy kawałek to sztos, czy tylko „prevka” jego możliwości, ale odnotowujemy jego publikację i dzielimy się tym z Wami.
Utwór „Dog Days” został napisany i zagrany, aby zademonstrować podejście Pliniego do komponowania i produkcji, jako elementów jego nowego kursu online „Pisanie piosenek z Plinim”, który jest już dostępny pod adresem https://plini.guitarmessenger.com
Składzik na nagraniu:
Chris Allison – perkusja i instrumenty perkusyjne
Simon Grove – bas
Plini – wszystko inne
Słuchamy.