W końcu ktoś to potwierdził, bo z dotychczasowych informacji nie wynikało, że ktokolwiek kontaktował się z panami Anthonym i Hagarem w kwestii tribute tour dla zespołu Van Halen i Eddiego. W rozmowie z VW Music, Satriani po pierwsze powiedział, że nie powinno się o tym gadać, bo może nigdy nie dojść do skutku, a po drugie, według niego w końcu skontaktowano się z byłymi członkami Van Halen, Sammym Hagarem i Michaelem Anthonym.
Tej informacji oczekiwało wielu fanów. Mówi Joe Satriani: „Mieliśmy o tym nie mówić, bo to się może nigdy nie wydarzyć. Oczywiście, wiesz, kontaktowano się także z Sammym i Mikem. Ale tak naprawdę nie wiem, co dzieje się za kulisami. Nie mogę powiedzieć, że wiem dokładnie, co się dzieje. Wiem, że w pewnym momencie zadzwoniono do Jasona Newsteda. Powiedziano mu – podobnie jak mnie – żeby o tym nie mówił, bo to się może nigdy nie wydarzyć. Wszyscy byliśmy zszokowani, gdy się o tym dowiedzieliśmy, bo z pewnością nie powinien był tego robić. To tylko spowodowało smutek w rodzinie, co nie jest miłe, wiesz?”.
Mieliśmy o tym nie mówić, bo to się może nigdy nie wydarzyć. Oczywiście, wiesz, kontaktowano się także z Sammym i Mikem. Ale tak naprawdę nie wiem, co dzieje się za kulisami. Nie mogę powiedzieć, że wiem dokładnie, co się dzieje. Wiem, że w pewnym momencie zadzwoniono do Jasona Newsteda. Powiedziano mu – podobnie jak mnie – żeby o tym nie mówił, bo to się może nigdy nie wydarzyć. Wszyscy byliśmy zszokowani, gdy się o tym dowiedzieliśmy, bo z pewnością nie powinien był tego robić. To tylko spowodowało smutek w rodzinie, co nie jest miłe
„Więc tak, to wszystko, co mogę powiedzieć na ten temat. Prawdę mówiąc, niewiele więcej dziś wiem. Wiem, że przez następne półtora roku prawdopodobnie będę w trasie, zaczynając od września, po prostu ogarniając combo 'The Elephants Of Mars’/’Shapeshifting’. Tak więc, jeśli cokolwiek z tego wyniknie, to kiedyś w przyszłości. To znaczy, w pewnym sensie, teraz, kiedy kot wyszedł z worka, przynajmniej nie muszę się czuć, jakbym coś ukrywał przed ludźmi”.
Wiem, że przez następne półtora roku prawdopodobnie będę w trasie, zaczynając od września, po prostu ogarniając combo 'The Elephants Of Mars’/’Shapeshifting’. Tak więc, jeśli cokolwiek z tego wyniknie, to kiedyś w przyszłości