Jeśli myśleliście, że historia Black Sabbath jest już zamknięta, to macie rację, ale tylko połowicznie. Regularne koncerty ani płyty już nie wrócą, natomiast nie jest powiedziane, że w przyszłości nie ukaże się jeszcze jakiś album z premierowymi utworami panów z Birmingham.
Ostatnia płyta Black Sabbath to „13”, która wydana została w 2013 roku i była ich dziewiętnastą studyjną płytą. Jak się okazuje, być może nie ostatnią! Co prawda Tony Iommi ma teraz dużo roboty z reedycjami kolejnych wielkich płyt Black Sabbath, ale przy okazji przekopywania przepastnych archiwów zespołu, pojawiła się szansa, że dokopie się do płyciej położonych pokładów z materiałami powstałymi pod koniec działalności zespołu.
Mogłaby to być to nie lada gratka nie tylko dla fanów Black Sabbath, ale dla wszystkich entuzjastów muzyki rockowej. Wróćmy do niewydanego materiału Black Sabbath. Okazuje się, że są szanse na kolejny album Black Sabbath z Ozzym i Geezerem! W wywiadzie dla „Teraz Rocka” Wiesław Weiss zapytał Iommiego o niepublikowane nagrania Black Sabbath. Gitarzysta odpowiedział:
Mam sporo muzyki stworzonej z myślą o kolejnym albumie Black Sabbath z Ozzym. Mieliśmy go nagrać po „13”. To znaczy, nie są to kompletne kompozycje, raczej pomysły wymagające rozwinięcia. I chcę z tym coś zrobić. Ale muszę znaleźć czas, żeby przekopać się przez ten materiał.
Przypominamy, że Iommi wziął ostatnio udział w nagraniach nadchodzącej płyty Ozzy’ego, która będzie następczynią „Ordinary Man” z 2020 roku. Oczekiwanie niech umili nam remaster płyty „Technical Ecstasy”, który ostatnio pojawił się na rynku w wersji kolekcjonerskiej, o której pisaliśmy TUTAJ