Wielu wybitnych gitarzystów związało swoje życie z jednym konkretnym typem gitary. BB King miał swoją „Lucille”, Eric Clapton „Blackie”. A Mark Knopfler?
Kiedy świat usłyszał o nim za sprawą „Sultans of Swing”, swoje brzmienie zawdzięczał czerwonemu stratocasterowi, ale krótko później wstrząsnął światem płytą „Brothers in Arms”, grając na les paulu. W 1984 r. zawieszony pomiędzy dwoma światami Mark Knopfler otrzymał instrument idealny, z którym na długie lata związał swoje życie.
Grzegorz Ufnal, redaktor TopGuitar, w kolejnej odsłonie z cyklu „Zabrzmij jak” zaprezentuje wam nie tylko historię tej gitary, ale także historię przyjaźni z Johnem Suhrem i wskaże sprzęt, jaki możecie zebrać, by uzyskać brzmienie zbliżone do tego, które charakteryzuje grę Knopflera. Do wyboru trzy gotowe zestawy różniące się pułapem cenowym.
Zapraszamy na „Jazdę próbną z Knopflerem” – w lipcowym wydaniu TopGuitar.
