Magazyn niedawno opublikował ranking 100 najlepszych artystów i zespołów XXI wieku. Ten muzyczny serwis, który śledzi wszystkie czołowe listy przebojów, podliczył wszystkie słupki i wyszło mu, że to Nickelback jest najwyżej notowanym zespołem rockowym tym zestawieniu, zajmując 26. miejsce w „klasyfikacji generalnej” wszystkich artystów globu. Podkreślmy, że chodzi te mocniejsze rockowe kapele, bo na liście znaleźli się też zacni artyści, tacy jak No Doubt, Santana, czy Coldplay, ale my tu nie o nich.
Kto jak kto, ale Billboard zna się na zestawieniach. Tu nie ma przypadków, tylko twarde dane. Dzięki przebojowi „How You Remind Me” zespół Nickelback szczyci się najczęściej graną piosenkę w radiu w XXI wieku pośród kapel i artystów stricte rockowych. Nickelback mieli również inne hity w pierwszej dziesiątce Hot 100 Billboardu, takie jak „Someday” (miejsce 7), „Photograph” (2), „Far Away” (8), „Rockstar” (6) i „Gotta Be Somebody” (10). Pomimo hejtu, jakiego doświadczali (a może właśnie przez ten hejt) panowie wygrali w swoim gatunku, czego im szczerze gratulujemy.
Zespół Linkin Park zajął 37. miejsce, jako drugi najlepszy zespół XXI wieku z rockowo-metalowej szufladki. Ich „hity” z pierwszej dziesiątki, to „In the End” (miejsce 2), „What I’ve Done” (nr 7) i „New Divide” (nr 6).
Na 47. miejscu zameldowała się Avril Lavigne, która zaczynała od rocka, ale później odniosła sukces na popowych listach przebojów pop. Niedawno wróciła jednak do swoich rockowych korzeni. Jej hity to „Complicated” (miejsce 2), „Sk8er Boi” (10), „I’m With You” (4), „My Happy Ending” (9) i „Girlfriend” (1).
W pierwszej setce artystów XXI wieku z największymi przebojami, pośród solidnych rockowców znalazł się jeszcze zespół 3 Doors Down, Kid Rock oraz Daughtry.